Żużel. Rafał Dobrucki nie powołał go na SoN2. Tak to skomentował

WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kevin Małkiewicz
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Kevin Małkiewicz

Kevin Małkiewicz jest jednym z odkryć tego sezonu. Dobre wyniki w PGE Ekstralidze nie przekonały jednak Rafała Dobruckiego, by desygnować go do boju w Speedway of Nations 2.

Kevin Małkiewicz w tym sezonie wziął udział w 63 wyścigach w PGE Ekstralidze, w których zdobył 81 punktów i 16 bonusów. Ze średnią biegową 1,540 sklasyfikowany jest na 33. miejscu w najlepszej lidze świata. Dobra postawa została zauważona także przez kapitułę "Szczakieli 2025", gdzie został nominowany do nagrody niespodzianki sezonu.

I choć to był dobry sezon dla Małkiewicza, to Speedway of Nations U21 obejrzy w telewizji lub z perspektywy trybun. - To była decyzja trenera. Nie jestem zawiedziony, ale takie jest życie. W tym roku się nie udało, forma pod koniec sezonu spadła i to widać gołym okiem. Trzeba się z tym zgodzić - przyznał Małkiewicz podczas konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: "Nie dam sobie tego wmówić". Stanowcza reakcja Zmarzlika

Zawodnik Bayersystem GKM-u Grudziądz rywalizował w tym roku również w cyklu SGP2, gdzie przed ostatnią rundą pozostawał w grze o medal. Ostatecznie mistrzostwa świata juniorów zakończył dopiero na dziesiątej lokacie.

Co nie zagrało w Vojens? - Myślę, że trudne warunki, ale ja też nie jechałem zbytnio dobrze. Co mogę powiedzieć - trzeba się nauczyć jeździć na takich deszczowych torach - dodał.

Żużlowiec został zapytany także o kwestie zagranicznych startów. I choć na brak jazdy narzekać nie może, to chciałby odkryć nowe rejony żużlowego świata. - Na pewno zostaje to do przemyślenia, bo muszę to przegadać z teamem oraz z trenerem, bo to zwiększa koszty i trzeba zgrać z zawodami w Polsce. Kwestia dogadania i zobaczymy.

Komentarze (5)
avatar
Agnieszka40m
2.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech w następnym sezonie powtórzy ten wyczyn to może znajdzie miejsce w kadrze 
avatar
Agnieszka40m
2.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak z Ratajczaka robią już gwiazdę. Według dziennikarzy jeden mecz już sportowiec jest gwiazdą. Takie jest dzisiaj dziennikarstwo prostackie 
avatar
Leszek Matuszewski
1.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niech lepiej nie pompują tego balonika Malkiewicza bo jak pęknie to dętka Było więcej utalentowanyh to kto ich dzisiaj kto pamięta 
avatar
Majki_GKM
1.10.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Na salony i przyjdzie czas... 
Zgłoś nielegalne treści