Przypomnijmy, że podczas posiedzenia środowiska żużlowego w Rawiczu w wyniku głosowania odrzucono wniosek ŻKS Ostrovii o przywrócenie terminu licencyjnego. Stało się tak dlatego, że władze Ostrovii nie zgodziły się na spłatę 300 tysięcy zobowiązań względem zawodników, którzy startowali w KM Ostrów.
Po spotkaniu w Rawiczu wydawało się, że w sezonie 2010 nie ujrzymy w II lidze zespołu z Ostrowa. Działacze Ostrovii złożyli jednak kontrpropozycję, która zakładała, że spłacą zawodnikom 120 tysięcy złotych, plus przeznaczą na spłatę zobowiązań zyski z organizacji półfinału Grand Prix w Ostrowie. Jak się okazuje, ta propozycja spotkała się z akceptacją i środowiska żużlowego i samych zawodników. - Jesteśmy w trakcie spisywania ustaleń. Byłem osobą odpowiedzialną za pośredniczenie w tych rozmowach. Wszyscy zawodnicy zgodzili się na propozycję ostrowskich działaczy. Mam wrażenie, że i nowy klub z Ostrowa i zawodnicy wykazali bardzo dużo dobrej woli. Zawodnicy mogli przecież żądać nie wiadomo jakich kwot, które zarobili zgodnie z kontraktami. Swoim gestem chcą jednak przyczynić się do tego, aby żużel w Ostrowie przetrwał - powiedział dla SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.
W najbliższych dniach mają zostać przygotowane i podpisane porozumienia, które umożliwią działaczom ostrowskim staranie się o licencję na starty w sezonie 2010.
na Instagramie 
na Facebooku 
