PRES Grupa Deweloperska Toruń przerwała hegemonię Orlen Oil Motoru Lublin w PGE Ekstralidze i to ekipa z Grodu Kopernika przez najbliższe miesiące będzie szczycić się tytułem Drużynowego Mistrza Polski. To efekt ciężkiej pracy i doskonałej formy przez cały sezon. Podopieczni Piotra Barona dobrą robotę wykonali jednak nie tylko w Polsce, ale również w innych rozgrywkach.
Szczególnie udany był to sezon dla Emila Sajfutdinowa, który do złotego medalu w Polsce dorzucił tytuł mistrza Wielkiej Brytanii z Ipswich Witches oraz triumf w czeskiej Extralidze, gdzie o losach złotego medalu decydował bieg dodatkowy. Rosjanina z polskim paszportem można porównać zatem do Midasa. Czego się nie dotknął, to zamienił w złoto.
ZOBACZ WIDEO: To będzie trudna zima dla Ratajczaka. Zawodnika czeka długa rehabilitacja
Klubowe tytuły mistrzowskie wywalczyli także Robert Lambert, Patryk Dudek i Mikkel Michelsen. Brytyjczyk na najwyższym stopniu podium stanął ze szwedzkim Vastervik Speedway, które wróciło na szczyt po 27 latach. Indywidualni Mistrzowie Europy - Dudek (2025) i Michelsen (2019, 2021, 2023) byli z kolei najlepsi w Danii.
Warto odnotować, że zarówno w Bauhaus-Ligan, jak i SpeedwayLigaen na podium stawał także Bastian Pedersen, a zatem zawodnik AVO KS Toruń, który w tym roku był wypożyczony na rozgrywki ligowe do Ultrapur Startu Gniezno, a w przyszłym sezonie ma reprezentować Bayersystem GKM Grudziądz.
Nie zapominamy także o medalu Jana Kvecha w czeskiej Extralidze ze swoim zespołem z Pragi. Tym samym jedyną oficjalną ligą, w której na podium zabrakło kogokolwiek z Pres Grupa Deweloperska Toruń jest niemiecka Bundesliga.