Hugh Skidmore: Chciałbym pomóc drużynie z Rzeszowa w wygraniu I ligi

Hugh Skidmore to nowy nabytek Marmy Hadykówki Rzeszów. Australijczyk weźmie udział w przedsezonowych meczach treningowych ekipy z Podkarpacia. Junior z Antypodów będzie walczył o miejsce juniorskie w składzie ekipy rzeszowskiej ze Szwedem Ludvigiem Lindgrenem oraz Łukaszem Kretem. Skidmore wierzy, że uda mu się wywalczyć stałą pozycję w składzie "Żurawi".

Jak 19-letni zawodnik przygotowuje się do nowego sezonu? - Często pływam, zarówno w morzu jak i w rzece. Oprócz tego jeżdżę na rowerze, motorze crossowym i żużlowym - mówi Australijczyk. Kompletowanie i przygotowywanie sprzętu Hugh Skidmore zakończy w Europie. - Organizację swojego sprzętu zakończę za parę dni w Anglii, w sezonie 2010 będę jeździł na ramach Jawy, używając silników marki GM - wyjaśnia.

Australijczyk w rozmowie z naszym portalem zapewnia, że w każdym biegu będzie się starał dać z siebie wszystko i jechał do końca. Młodzieżowiec Marmy Hadykówki chce zdobywać zarówno punkty dla siebie, jak i dla kibiców. Na co zawodnik może liczyć jeżdżąc w lidze polskiej? - Jazda w Polsce da mi więcej startów i mam nadzieję, że pozwoli mi zyskać ważne doświadczenie. Wierzę, że zdobędę regularne miejsce w składzie zespołu z Rzeszowa - mówi Skidmore.

"Skippy" zdradził również swoje cele indywidualne na najbliższy sezon. - Moim celem na 2010 rok jest zwiększenie swojej średniej biegopunktowej w Anglii, zwłaszcza na wyjazdach. Chciałbym również pomóc rzeszowskiej drużynie w wygraniu I ligi - zakończył Hugh Skidmore.

Komentarze (0)