Ustawa hazardowa uderzy również w żużel?

Ustawa hazardowa jak na razie uderzyła tylko w kluby piłkarskie, ale już wkrótce może spowodować, że w Polsce nie będą odbywały się turnieje Grand Prix, gdyż jednym ze sponsorów cyklu jest firma bukmacherska - informuje Przegląd Sportowy.

- Jeśli nic się nie zmieni, to tej reklamy nie będzie. Gdybyśmy się na nią zdecydowali, moglibyśmy mieć problem - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Wojciech Stępniewski, prezes Unibaksu Toruń, który po raz pierwszy w tym roku zorganizuje turniej Grand Prix.

Jeśli organizatorzy rund w Polsce pokażą reklamy bukmachera Tobet, będą mieć zapewne nieprzyjemności ze strony rządu. W przypadku niepokazania reklam kluby ukarze firma BSI - organizator cyklu GP. Może to być wysoka kara finansowa, a w ostateczności odebranie prawa organizacji kolejnego turnieju - w 2011 roku.

Przez ustawę hazardową sponsorów straciły m.in. Wisła Kraków i Lech Poznań. Organizatorzy PŚ w Zakopanem zezwolili na reklamy bukmacherskie i mają teraz kłopoty. Jak będzie z żużlowym cyklem Grand Prix? Przekonamy się zapewne już na inaugurację IMŚ w Lesznie.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)