W ubiegłą niedzielę, 11 kwietnia, na bydgoskim torze miały zmierzyć się ekipy miejscowej Polonii oraz Tauronu Azotów Tarnów. Ze względu na żałobę narodową ogłoszoną w związku z katastrofą prezydenckiego samolotu w Smoleńsku, mecz został odwołany. Włodarze obu klubów mają spore problemy z ustaleniem nowej daty meczu.
Regulamin Speedway Ekstraligi zastrzega, że wszystkie zaległe mecze pierwszych dwunastu ligowych kolejek muszą zostać rozegrane przed datą trzynastej rundy, czyli przed 18 lipca. W kalendarzu rozgrywek przewidziano w tym czasie dwa oficjalne terminy rezerwowe - 25 kwietnia oraz 13 czerwca. Oba jednak nie odpowiadają bydgoszczanom, którzy w pierwszym z tych terminów mają zaplanowany zaległy mecz z pierwszej kolejki w Częstochowie. Drugi natomiast przypada dzień po rundach kwalifikacyjnych Indywidualnych Mistrzostw Świata. Wiadomo już, że w jednej z rund, która odbędzie się w rosyjskim Bałakowie, wystartuje nowy nabytek Polonistów Denis Gizatullin, dlatego też bydgoszczanie nie chcą zgodzić się na czerwcowy termin. W takim układzie jedyną możliwością jest rozegranie zaległego meczu w środku tygodnia, choć to niezbyt odpowiada gospodarzom ze względu na frekwencję, a także zobowiązania kontraktowe zawodników w ligach zagranicznych.
Jeśli kluby nie dojdą do porozumienia w sprawie nowego terminu spotkania, wyznaczy go Speedway Ekstraliga. Ewentualnym rozwiązaniem wydaje się dopuszczenie do rozegrania tego pojedynku w kolejnym terminie rezerwowym, czyli 8 sierpnia, choć jest to już data po rozegraniu wszystkich czternastu kolejek rundy zasadniczej.
na Instagramie 
na Facebooku 
