Haines na Rzeszów

 / Na zdjęciu: Łukasz Sówka i Jason Crump
/ Na zdjęciu: Łukasz Sówka i Jason Crump

Nie Kevin Woelbert, lecz Joe Haines wystartuje w zaległym meczu w Rzeszowie, gdzie Marma-Hadykówka zmierzy się z drużyną GTŻ-u Grudziądz. Podopieczni trenera Roberta Kempińskiego, nie zaznali jeszcze goryczy porażki i zamierzają podtrzymać dobrą passę.

Do Rzeszowa niestety nie będzie mógł pojechać Kevin Woelbert, który w tym czasie będzie startował na torze w Glasgow broniąc barw Edinburgh Monarchs. Wobec tego działacze GTŻ-u zaproszą na to spotkanie świeżo upieczonego Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Wielkiej Brytanii - Joe Hainesa. - Anglik został młodzieżowym mistrzem swojego kraju, ale proszę spojrzeć na postawę Watta w Anglii, który radzi tam sobie świetnie, a w Polsce widać jak. Anglia to jest inny świat. Ściągamy Joe Hainesa na Rzeszów, ponieważ Kevin Woelbert ma zobowiązania w Anglii i nie będzie mógł przyjechać - przestrzega trener GTŻ-u Grudziądz.

Biorąc pod uwagę fatalną dyspozycję grudziądzkich stranieri, nadal nie wiadomo kto wystąpi w najbliższym meczu w Rzeszowie. - Zastanawiamy się kto pojedzie do Rzeszowa. Watt niegdyś tam startował, ale jeśli ma mieć takie problemy to nie widzę potrzeby go zabierać. Lepiej przyjechać i się dopasować, tak jak Kamil Brzozowski, który ze Szwecji przywiózł silniki i widać poprawę. Tego zawodnika stać na jeszcze lepsze wyniki. On jest bardzo waleczny tylko musi mieć odpowiedni sprzęt. Przemyślimy kogo weźmiemy, bo na chwile obecną nasi obcokrajowcy zdobywają "naciągane" punkty. Mam nadzieję, że na wyjeździe będzie dużo lepiej, bo chociażby w roku ubiegłym nasi obcokrajowcy lepiej spisywali się w meczach wyjazdowych - kończy Robert Kempiński.

Komentarze (0)