Zbigniew Czerwiński: Jestem na dobrej drodze do odbudowy formy

Dziewięć punktów i aż cztery bonusy – jak na zawodnika stanowiącego uzupełnienie pary to wynik wręcz wyśmienity. Takim dorobkiem punktowym w pierwszym ligowym meczu mógł się wylegitymować Zbigniew Czerwiński. Popularny "Sałatka" uczynił pierwszy krok do odbudowy dawnej formy sprzed kontuzji.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik

- Bardzo się cieszę ze swojej zdobyczy punktowej. Moja radość jest tym większa, że nasz zespół odniósł wysokie zwycięstwo. Mówiłem jeszcze przed sezonem, że najbardziej zależy mi na tym, by odbudować się w Ostrowie. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Miejmy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej - powiedział tuż po meczu ze Speedway Wandą Kraków Zbigniew Czerwiński.

Czasu na świętowanie zwycięstwa nie było. Już w niedzielę Holdikom Ostrovię czeka pierwszy mecz wyjazdowy - zaległy pojedynek w Opolu z tamtejszym Kolejarzem. Zbigniew Czerwiński wierzy, że i tym razem będzie dobrze punktował. - Tor w Opolu zawsze mi sprzyjał. Mam nadzieję, że teraz będzie tak samo. Na pewno będzie to jednak inny mecz niż ten piątkowy z Wandą Kraków. Przede wszystkim pojedziemy na obcym torze, ale wierzę, że możemy pokusić się o niespodziankę - uważa wychowanek rybnickiego klubu.

Siłą Holdikomu Ostrovia nie są może oszałamiające nazwiska, ale już na początku sezonu widać, że kluczem do sukcesu może okazać się atmosfera w zespole. -Najważniejsze jest to, że z chłopakami z drużyny tworzymy jedną, zgraną "paczkę". Każdy stara się pomóc koledze. Nie tylko chodzi o współpracę w parkingu, wymienianie się spostrzeżeniami, ale przede wszystkim o to, co się dzieje na torze. Myślę, że tę współpracę widać było w piątkowym meczu i przynosiła ona skutek. Przy okazji pragnę podziękować moim sponsorom, a w szczególności braciom Janowi i Andrzejowi Garcarkom. Jestem także wdzięczny kibicom za tak liczne przybycie na nasz mecz. Dziękuję mechanikowi Ryszardowi Małeckiemu za pomoc w parkingu. Jestem również wdzięczny Andrzejowi Krawczykowi za słuszne podpowiedzi co do przełożeń. Dzięki pomocy tych osób osiągnąłem dobry wynik, z którego jestem naprawdę zadowolony - dodał Czerwiński.

Czy ŻKS Holdikom Ostrovia może być "czarnym koniem" drugoligowych rozgrywek? - Na razie wstrzymałbym się z takimi określeniami. Po pierwszym meczu ciężko wyciągać aż tak dalekie wnioski. Jeżeli każdy z chłopaków w Ostrowie odbuduje formę, którą prezentował we wcześniejszych latach, będzie dobrze i wszyscy związani z Ostrovią będą zadowoleni - kończy Czerwiński.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×