Jerzy Szczakiel typuje wyniki Grand Prix Europy w Lesznie

W sobotę w Lesznie zainaugurowany zostanie cykl, który wyłoni Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu w sezonie 2010. Jakie rozstrzygnięcia przewiduje ekspert SportoweFakty.pl i jedyny "polski" mistrz świata Jerzy Szczakiel.

W tym artykule dowiesz się o:

Tor w Lesznie jest doskonale znany wszystkim zawodnikom, którzy wystąpią w sobotnich zawodach. Nie sądzę, aby sposób przygotowania toru, mógł ich w jakiś sposób zaskoczyć. Poza tym są to mistrzostwa świata i startują zawodnicy z najwyższej półki. Jesteśmy u progu sezonu i wiemy, że zawodnicy nie mieli zbyt wielu szans na jazdę. Dlatego forma większości z nich tak naprawdę jest wielką niewiadomą. W ciemno można jednak zakładać, że ci zawodnicy, którzy rozdawali karty w poprzednim sezonie, będą również liczyli się w tym roku. Gorąco kibicuję Polakom. Myślę, że Tomasz Gollob ma wszystko co jest mu potrzebne do zdobycia tytułu Indywidualnego Mistrza Świata. Brakuje jednego - szczęścia. Właśnie tego szczęścia trzeba mu życzyć. Duże szanse w całym cyklu ma też z pewnością Jarosław Hampel. Nie jestem jednak przekonany, czy stać go od razu na walkę o medal. Na pewno jednak w Lesznie przed swoją publicznością zaprezentuje się bardzo dobrze. Ostatni z naszych reprezentantów Janusz Kołodziej może sprawić niespodziankę. Stać go na to, aby znaleźć się w półfinale, ale czy jest gotowy na to, żeby awansować do finału? Nie jestem przekonany.

Jeżeli chodzi o faworytów turnieju, to na pewno zeszłoroczny mistrz świata Jason Crump i Nicki Pedersen pokażą klasę. Nieobliczalny jest Emil Sajfutdinov i właśnie tą trójkę obok Tomasza Golloba typuję na finalistów imprezy.

Pierwsza czwórka zawodów i miejsca Polaków zdaniem Jerzego Szczakiela:

1. Jason Crump

2. Emil Sajfutdinov

3. Tomasz Gollob

4. Nicki Pedersen

------------------

5. Jarosław Hampel

8. Janusz Kołodziej

Komentarze (0)