Świderski w szpitalu, ale bez złamań

Nie milkną echa niedzielnego spotkania Betardu WTS-u z Caelum Stalą. Wiele emocji wzbudziła zwłaszcza sytuacja z X wyścigu, kiedy to w wyniku starcia z Nicki Pedersenem ucierpiał Piotr Świderski. Kibice analizują powtórki, zastanawiają się czy wina leżała po stronie Duńczyka, czy też Daniela Jeleniewskiego, tymczasem sam Świderski musiał poddać się hospitalizacji.

Koszmarnie wyglądał niedzielny upadek Piotra Świderskiego na torze we Wrocławiu. Przypomnijmy, że po karambolu w wyścigu X jedynie centymetry dzieliły głowę zawodnika od kontaktu z koziołkującym w powietrzu motocyklem. Dla wrocławskich szkoleniowców oraz kibiców strata ta była o tyle boleśniejsza, że do tego momentu eks-tarnowianin jechał znakomite zawody. - Porozbijany jest solidnie, ale na szczęście szyja nie ucierpiała, to najważniejsze - mówili w parkingu mechanicy, którzy byli jako jedni z pierwszych przy zawodniku. - Z Piotrem nie jest źle. Trochę się poobijał, ale wyjechał już do ludzi. Na szczęście wygląda na to, że wszystko jest z nim dobrze - krótko na ten temat mówił trener Marek Cieślak.

Dobrze jest o tyle, że - jak wszystko na to wskazuje - faktycznie nie ma złamań i poważniejszych urazów, tym niemniej w poniedziałek ambitnie jeżdżący zawodnik musiał przejść dodatkowe badania. Rano sam żużlowiec nie chciał informować mediów o stanie swojego zdrowia, ale wiadomo, że musiał zostać hospitalizowany w znanym wrocławskim szpitalu im. Marciniaka przy ul. Traugutta. Pierwsze diagnozy mówią o licznych obrzękach, potłuczeniach oraz krwiakach, ale co najważniejsze zawodnik nie ma żadnych złamań. - Piotr przebywa na badaniach. Sami jeszcze dokładnie nie wiemy jaki jest jego stan, a tym bardziej nie chcemy wypowiadać się odnośnie jego przyszłych startów. Jeżeli tylko coś się wyjaśni, opublikujemy informację o tym na naszej stronie internetowej - poinformowano nas w WTS-ie.

Przypomnijmy, że w nadchodzącym tygodniu oprócz ligowego meczu z Unią Leszno (1 maja) Piotr Świderski zaplanowany miał także start w finale krajowych eliminacji do IMŚ (29 kwietnia w Tarnowie).

Źródło artykułu: