Pierwszym punktem wizyty był spacer wokół toru. Przedszkolaki wedle zaleceń Jacka Woźniaka sprawdziły przyczepność i oceniły stan nawierzchni. Na wysokości "gniazda" zaprezentowały kunszt kibicowania, m.in. skandując nazwę bydgoskiego klubu i nazwiska gospodarzy wycieczki. Andreas Jonsson wyjaśniał w jaki sposób przygotowuje się do zawodów oraz jakie emocje odczuwa przed meczem i w trakcie jazdy. Kulminacyjnym momentem spaceru był start spod taśmy. Dzieciaki najpierw z uwagą wysłuchały wskazówek trenera Woźniaka, po czym z wielką determinacją przebiegły jedno okrążenie. Na zwycięzców zabawy czekały szaliki Polonii.
Kolejnym etapem wycieczki była wizyta na wieżyczce sędziowskiej. Trener Woźniak wytłumaczył, na czym polega praca arbitra meczu i jakimi atrybutami dysponuje. Przedszkolaki miały m.in. okazję zwolnić taśmę startową, przerwać bieg, wykluczyć zawodnika i oczywiście pomachać "szachownicą".
Największą radość młodym sympatykom klubu sprawiła wizyta w boksie Andreasa Jonssona, w którym na uczestników spotkania czekały motocykle kapitana bydgoskich "gryfów". Szwed ubrany w kevlar przekazał kilka cennych tajemnic na temat przygotowania motorów, pokazał jak przygotowuje się do startu i wyjaśnił co, go ekscytuje w speedwayu. Każdy z uczestników wycieczki otrzymał czapeczkę "Aj Racing" i zdjęcie z autografem.
Wizyta na obiekcie Polonii została podsumowana przez trenera Jacka Woźniaka w sali konferencyjnej, w której przedszkolaki podziwiały bydgoskie trofea i wczuły się w role dziennikarzy. Zarówno opiekun bydgoskiej drużyny, jak i jej kapitan, musieli odpowiadać na najtrudniejsze i najbardziej nieprzewidywalne pytania. Organizatorzy przygotowali także konkurs wiedzy o żużlu, w którym młodzi kibice wykazali się dużą wiedzą i odpowiadali na niemal wszystkie pytania. Zwycięzcy zostali uhonorowani szalikami klubowymi Polonii.