Musieliśmy się sporo napracować - komentarze po meczu Holdikom Ostrovia - Kolejarz

W pojedynku dwóch wielkopolskich drugoligowców zespół Holdikom Ostrovii Ostrów Wielkopolski pokonał na własnym torze Kolejarza Rawicz 56:34. Mimo wysokiej wygranej gospodarze po meczu zgodnie podkreślali, że nie przyszła im ona łatwo.

Henryk Jasek (trener Kolejarza Rawicz): Liczyłem, że to będzie spotkanie na styku, potoczyło się jednak inaczej. Może momenty startowe nie były takie złe, ale nie mogliśmy się odpowiednio spasować i znaleźć odpowiednich ścieżek do jazdy. Zawodnicy z Ostrowa byli lepiej przygotowani od nas. Zabrakło w naszym zespole zawodnika, który jako lider pociągnąłby drużynę. Trzeba będzie wyciągnąć jakieś wnioski z tego meczu, być może przed kolejnym zajdą małe zmiany w składzie. Mamy w zespole jeszcze Alana Marcinkowskiego, który jeśli tylko zdrowie mu pozwoli zacznie trenować i powinien być dość mocnym punktem u nas.

Tobiasz Musielak (Kolejarz Rawicz): Myśleliśmy, że w Ostrowie będzie nam troszeczkę łatwiej jak przed tygodniem w Lublinie. Przegraliśmy jednak sromotnie, ale musimy jechać i walczyć w kolejnych meczach. Jeśli chodzi o mój występ na pewno mogło być lepiej. W biegu młodzieżowym przegrałem z Marcelem Kajzerem, bo nie wyszedł mi start. W kolejnych dwóch biegach przywiozłem dwa zera zaniżając dorobek punktowy swój i całego zespołu. Przegrywałem starty, udało mi się przełożyć na ostatni wyścig, kiedy na trasie wyprzedziłem Karola Srokę.

Marcin Nowaczyk (Kolejarz Rawicz): To nie był nasz dobry występ. W moim przypadku miałem problem z odpowiednimi przełożeniami pod ostrowski tor. Powinny być to całkiem inne przełożenia niż te na których dotychczas jeździłem. Następnym razem startując w Ostrowie będę chciał się poprawić.

Wiktor Gołubowskij (Kolejarz Rawicz): Pierwszy raz jechałem na torze w Ostrowie, dlatego też na początku meczu miałem problemy z dopasowaniem się do tej nawierzchni. Dopiero w drugiej połowie było lepiej i mogłem pościgać się z rywalami. Ogólnie jednak nie mogę być zadowolony z tego występu. Liczyłem na zdobycie większej liczby punktów.

Mariusz Staszewski (Holdikom Ostrovia): Mogę się na pewno cieszyć z tego spotkania, bo zakończyliśmy je zwycięstwem. Może to z góry wyglądało, że wygrana przyszła nam łatwo, ale wcale tak nie było. Trzeba się starać w każdym biegu. Wygraliśmy drugi mecz u siebie i wygląda na to, że będziemy tutaj mocni.

Daniel Pytel (Holdikom Ostrovia): Wynik nie odzwierciedla tego co się działo na torze. Musieliśmy się sporo napracować i być skupionym przed każdym biegiem w stu procentach. Dawaliśmy z siebie wszystko i dzięki temu osiągnęliśmy taki dobry rezultat.

Marcel Kajzer (Holdikom Ostrovia): Mamy bardzo dobry zespół i każdy się stara pojechać jak najlepiej potrafi. Podszedłem do tego meczu jak do każdego innego. Dziękuję kibicom z Rawicza obecnym na meczu w Ostrowie za pozytywne przywitanie.

Komentarze (0)