- Tęsknię już za ściganiem. Teraz jednak czekam na wyniki, żeby wiedzieć, kiedy będę mógł wrócić na tor. Jestem już w czwartym szpitalu, leczenie trwa czwarty miesiąc, a tak naprawdę ciągle nie wiadomo, jakie choróbsko mnie dopadło - powiedział Czechowicz na łamach Nowej Trybuny Opolskiej.
Adam Czechowicz liczy, że w przyszłym tygodniu wróci do swojego domu w Opolu. Zawodnik poinformował, że cały czas śledzi wyniki swojej drużyny.
Kibice w Opolu pamiętali o Adamie Czechowiczu podczas meczu z KMŻ Lublin
Źródło artykułu: