Dwa miesiące przerwy Lee Richardsona?

Kapitan angielskiego Eastbourne Eagles - Lee Richardson, który doznał kontuzji nadgarstka, może odpocząć od startów nawet przez dwa miesiące. Anglik doznał lekkiego urazu podczas spotkania ligowego w Polsce, zaś na skutek kolejnego upadku "doprawił" się podczas poniedziałkowej porażki z Poole Pirates.

Jak powiedział sam "Rico": - Złamałem kość w nadgarstku, ale najbardziej martwiące jest podejrzenie złamania kości łódeczkowatej. Nie wiem, czy nabawiłem się tego w poniedziałek, czy też może jest to skutek pogorszenia się wcześniejszego urazu.

Nie wiadomo jeszcze ile dokładnie potrwa przerwa Lee w startach: - W szpitalu powiedzieli mi, by wrócić za dziesięć dni i zobaczyć się z tamtejszym specjalistą, ale nie mogę tyle czekać. Jeśli doznaję kontuzji szukam najlepszego specjalisty najszybciej jak to możliwe. Jeśli opuszczę dwa tygodnie nie będzie tak źle, gdyż po niedzieli mam w terminarzu dosyć spokojny tydzień. Jeśli jednak sprawdzi się najgorszy scenariusz - mam z głowy dwa miesiące - zakończył Richardson.

Eastbourne Eagles jak na razie korzysta z zastępstwa zawodnika za Richardsona.

Komentarze (0)