Marek Łozowicki: Mam podpisaną wstępną umowę z klubem z Rawicza

W drużynie Kolejarza Rawicz jedynym krajowym juniorem jest Tobiasz Musielak. W razie jakiegoś nieszczęścia Musielaka, klub mógłby mieć poważny problem. Od pewnego czasu na rawickim owalu trenuje siedemnastoletni Marek Łozowicki. Być może to właśnie ten młody chłopak ma być konkurencją dla Musielaka.

Łozowicki jak na swój wiek może imponować przygotowaniem sprzętowym, jak i pewną sylwetką na motocyklu. W Rawiczu, gdy trenuje Kolejarz, jest prawie zawsze. Czy ma to wpływ na to, iż wiąże swoją przyszłość właśnie z tym klubem? - Pewnie, że tak. Chciałbym tu startować, mam już podpisaną wstępną umowę z klubem z Rawicza. Nie mogę jednak jeszcze jeździć dla Kolejarza, gdyż miałem podpisaną umowę z Betardem Wrocław, ale ona została zerwana... trochę za późno, by móc teraz startować w Rawiczu, ale to za jakiś czas będzie mogło ulec zmianie, gdy rozpocznie się okienko transferowe - powiedział Marek Łozowicki.

Były już junior Betardu Wrocław w ostatnim czasie zakupił sprzęt od doskonale znanego w Rawiczu Roberta Miśkowiaka. - W ostatnim czasie zakupiłem motocykl od Roberta Miśkowiaka, do tego mam jeden swój własny, więc jeździć jest na czym. Na dzień dzisiejszy ze sponsorami nie wygląda to najlepiej, ale nie ma się co dziwić, bo jestem zawodnikiem, który dopiero rozpoczyna swoją żużlową drogę - dodał siedemnastolatek.

Komentarze (0)