Powrót Walaska - zapowiedź meczu Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz

Niedzielne spotkanie w Zielonej Górze, w którym Falubaz podejmie Polonię Bydgoszcz, będzie pełne podtekstów. Już chociażby to, że pierwszy raz w sezonie 2010 na torze przy ulicy Wrocławskiej zaprezentuje się Grzegorz Walasek, jest wystarczającym powodem, aby mecz uznać za atrakcyjny. To jednak nie koniec.

Nie można przecież zapominać o tym, że kibice Polonii nie pałają wielką miłością do Piotra Protasiewicza, który przed sezonem 2007 opuścił bydgoski zespół, wcześniej zdobywając dla niego bardzo wiele medali. Rzeczony sezon 2007 zapisał się w dziejach klubu spod znaku Gryfa także z innego powodu. Wówczas Polonia pierwszy raz w historii spadła z Ekstraligi. W batalii o utrzymanie przegrała z ówczesnym ZKŻ-em Kronopol.

Wszyscy mają jeszcze w pamięci transferowe zawirowania wokół osoby Grzegorza Walaska. Kapitan Falubazu odszedł ze swojego macierzystego klubu po największym od lat sukcesie zielonogórskiego żużla. "Walas" trafił do bydgoskiej Polonii i jak dobrym posunięciem ze strony sterników bydgoskiego klubu był ten kontrakt, najlepiej świadczy doskonała średnia biegowa, jaką legitymuje się Grzegorz. Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki (a można by dodać do tego jeszcze kilka innych), śmiało można powiedzieć, że mecz Falubaz - Polonia zapowiada się arcyciekawie.

Zielonogórzanie dopiero przed niespełna tygodniem wygrali pierwszy mecz w tym roku. Po zwycięstwie w wielkich derbach Ziemi Lubuskiej w fanach odżyła nadzieja na udany sezon. Falubaz nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ale czeka go jeszcze kilka spotkań na własnym torze, które powinien wygrać. Ewentualna porażka z Polonią jest więc dla klubu z winnego grodu niewskazana i podopieczni Piotra Żyto na pewno zrobią wszystko, aby w niedzielę pokonać bydgoszczan.

Łatwo jednak nie będzie, bo Polonia jest w tym roku w dobrej formie. Jak zwykle świetnie radzą sobie Andreas Jonsson i Emil Sajfutdinow, nadspodziewanie udany początek sezonu notuje Walasek. I to właśnie ten zawodnik może być kluczem do sukcesu ekipy prowadzonej przez Jacka Woźniaka. Były kapitan Falubazu zielonogórski tor zna bowiem jak własną kieszeń i w ciemno można przy jego nazwisku wpisywać dwucyfrową zdobycz punktową. Jeżeli "Walas" podpowie swoim kolegom najbardziej optymalne ustawienia na owal przy Wrocławskiej, zielonogórzanie stracą swój handicap.

W dodatku Grzegorz nie będzie miał skrupułów i jeżeli nadarzy się taka okazja postara się pogrążyć swój były klub. Walasek oświadczył niedawno, że cieszy go słaba postawa Falubazu w tym sezonie, a w rozmowie z Gazetą Pomorską powiedział, że Polonia do Zielonej Góry jedzie po zwycięstwo. - Mamy naprawdę niezły skład i stać nas na wygrane na obcych torach. Falubaz jest do pokonania i będziemy chcieli to potwierdzić w niedzielę. Pokazaliśmy już w tym sezonie, że na obcych torach możemy być skuteczni. W dwóch spotkaniach przegrywaliśmy minimalnie. Nie mogliśmy trafić równo z formą. Kiedy jednemu wyszedł świetny wyścig, drugiemu się nie udało. I na odwrót. Jeśli wszyscy ustabilizujemy wyniki na dobrym poziomie, to zwycięstwa meczowe też przyjdą. Potrzebujemy również odrobiny szczęścia - stwierdził Grzegorz.

W zielonogórskim obozie po zwycięstwie z Caelum Stalą Gorzów nastroje uległy zdecydowanej poprawie. Zawodnicy zdają sobie jednak sprawę z tego, że w niedzielę nie będzie łatwo. - Mecz z Polonią będzie dla nas bardzo trudny. Czeka nas rywalizacja między innymi z Grzegorzem Walaskiem, który świetnie czuje się na tym torze. To z pewnością będzie dobre spotkanie, do którego musimy się przygotować, żeby nie powtórzyła się więcej sytuacja, że ktoś będzie mógł wykorzystać naszą słabszą dyspozycję - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Greg Hancock, który w zespole spod znaku Myszki Miki zastąpił Walaska.

Falubaz jak tlenu potrzebuje ligowych punktów i zrobi wszystko, by w niedzielę odnieść drugie z rzędu zwycięstwo. Polonia w tym roku radzi sobie całkiem nieźle i mimo dwóch minimalnych porażek, w tabeli CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi zajmuje piąte miejsce. Bydgoszczanie do meczu w Zielonej Górze przystąpią pewnie na większym luzie niż miejscowi i jeśli, korzystając ze wskazówek Walaska, szybko dopasują się do nawierzchni przy Wrocławskiej, mogą sprawić nie lada niespodziankę.

Awizowane składy:

Polonia Bydgoszcz:

1. Andreas Jonsson

2. Denis Gizatullin

3. Grzegorz Walasek

4. Robert Kościecha

5. Antonio Lindbeack

6. Damian Adamczak

Falubaz Zielona Góra:

9. Rafał Dobrucki

10. Greg Hancock

11. Piotr Protasiewicz

12. Grzegorz Zengota

13. Fredrik Lindgren

14. Patryk Dudek

Początek meczu: 19:00

Sędzia: Jerzy Najwer (Gliwice)

Ceny biletów:

- normalny - 40zł

- ulgowy - 35zł

Zamów relację z meczu Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz

Wyślij SMS o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Falubaz Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz

Wyślij SMS o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):

Temp: 20°C

Ciśn: 1019 hPa

Śnieg: 0,0 mm

Deszcz: 0,0 mm

Wiatr: 14 km/h

W ostatnim meczu tych drużyn, który odbył się 13 września 2009 roku, Falubaz Zielona Góra przed własną publicznością pokonał Polonię Bydgoszcz 57:32, dzięki czemu awansował do finału CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Fredrik Lindgren - 14+1. Wśród pokonanych najskuteczniejszy był Emil Sajfutdinow, który z bonusami zgromadził 11 "oczek".

Polonia Bydgoszcz 32 pkt.

1. Andreas Jonsson (1,w,2,1,2*,1*) 7+2

2. Tomasz Chrzanowski (0,1,-,0) 1

3. Antonio Lindbaeck (t,1*,0,-,3,2) 6+1

4. Krzysztof Buczkowski (d,2,1,1,0) 4

5. Jonas Davidsson (3,1*,0,0,0,-) 4+1

6. Damian Adamczak (0,-,-,-,-) 0

7. Emil Sajfutdinov (2,2*,2,1,3) 10+1

Falubaz Zielona Góra 57 pkt.

9. Piotr Protasiewicz (2*,3,3,3,-) 11+1

10. Niels Kristian Iversen (3,0,2*,2*,2) 9+2

11. Grzegorz Walasek (2,2*,2*,1,1*) 8+3

12. Fredrik Lindgren (3,3,3,2*,3) 14+1

13. Rafał Dobrucki (0,0,1,3) 4

14. Grzegorz Zengota (3,1,3,3,0) 10

15. Patryk Dudek (1,0) 1

Bieg po biegu:

1. Zengota, Sajfutdinov, Dudek, Adamczak 4:2

2. Iversen, Protasiewicz, Jonsson, Chrzanowski 5:1 (9:3)

3. Lindgren, Walasek, Buczkowski (d2), Lindbaeck (t) 5:0 (14:3)

4. Davidsson, Sajfutdinov, Zengota, Dobrucki 1:5 (15:8)

5. Lindgren, Walasek, Chrzanowski, Jonsson (w/2min) 5:1 (20:9)

6. Zengota, Buczkowski, Lindbaeck, Dobrucki 3:3 (23:12)

7. Protasiewicz, Sajfutdinov, Davidsson, Iversen 3:3 (26:15)

8. Zengota, Jonsson, Dobrucki, Davidsson 3:3 (30:17)

9. Protasiewicz, Iversen, Buczkowski, Lindbaeck 5:1 (35:18)

10. Lindgren, Walasek, Sajfutdinov, Davidsson 5:1 (40:19)

11. Dobrucki, Iversen, Jonsson, Chrzanowski 5:1 (45:20)

12. Sajfutdinov, Jonsson, Walasek, Zengota 1:5 (46:25)

13. Protasiewicz, Lindgren, Buczkowski, Davidsson 5:1 (51:26)

14. Lindbaeck, Iversen, Walasek, Buczkowski 3:3 (54:29)

15. Lindgren, Lindbaeck, Jonsson, Dudek 3:3 (57:32)

Widzów: 13 tys.

NCD: 58.87 (rekord toru) w biegu drugim Niels Kristian Iversen

Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.)

Startowano wg I zestawu

Źródło artykułu: