Artur Mroczka: Do Czech jedziemy wygrać i awansować

Po krótkim odpoczynku Artura Mroczkę czekają kolejne pracowite dni. W czwartek wystąpi w ćwierćfinale IMP na torze w Pile, w sobotę w Pilznie w półfinale DMŚJ, natomiast w niedzielę w meczu ligowym GTŻ-u Grudziądz na własnym torze ze Speedway Miskolc.

W czwartkowe popołudnie o godzinie 17 na torze pilskiej Polonii odbędzie się jeden z czterech ćwierćfinałów Indywidualnych Mistrzostw Polski. Udział w nim weźmie Artur Mroczka, który zapowiada walkę o awans do półfinału tych rozgrywek. - Do Piły jadę po awans i tylko to się dla mnie liczy. Myślę, że będzie dobrze, sprzęt od niedawna mam nowy i jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli w co bardzo wierzę to chcę awansować do półfinału IMP - mówi podstawowy junior grudziądzkiego GTŻ-u.

Wychowanek klubu z Grudziądza został także ostatnio powołany do młodzieżowej reprezentacji Polski, która już w sobotę w czeskim Pilznie powalczy o finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. Mroczka został również wybrany na kapitana drużyny. - Bardzo się cieszę, że zostałem kapitanem reprezentacji, dziękuję trenerowi kadry, że na mnie postawił i zaufał mi. Do Czech jedziemy wygrać i awansować, mamy silny skład i na pewno stać nas na to - ocenił "AM".

Z kolei już dzień później GTŻ podejmie na własnym torze ekipę Speedway Miskolc. Gospodarze nie lekceważą rywala i do tego spotkania przystąpią w swoim najsilniejszym zestawieniu. - Jeśli chodzi o mecz z Miskolcem to w żadnym wypadku nie możemy lekceważyć tej drużyny i zakładać z góry, że wysoko wygramy. Już nie jeden zespół pokazał, iż mimo słabszego składu na papierze potrafił walczyć jak równy z równym, ale wiadomo liczy się tylko zwycięstwo i taki jest cel - twierdzi Mroczka.

Komentarze (0)