Tomasz Rempała: Łódź co roku jest faworytem

Tomasz Rempała zdobył 6 punktów dla zespołu z Lublina w środowym półfinale Mistrzostw Polski Par Klubowych, który odbył się w Rawiczu. Łącznie "Koziołki" zdobyły 14 "oczek" i uplasowały się na czwartej pozycji.

Jak zawody te skomentował sam zainteresowany? - Po tym jak pierwsze biegi nam nie wyszły, resztę zawodów traktowaliśmy jako trening. Będziemy tutaj startować także w meczu ligowym, trzeba było się przejechać. Nawet nie wiem, które miejsce zajęliśmy. Z pewnością zabrakło kilku punktów - mówił Tomasz Rempała.

Czy gdyby nie kłopoty sprzętowe Mariusza Puszakowskiego, to zespół z Lublina byłby w stanie "ugryźć" poznańskie "Skorpiony"? - Być może. Na pewno ja za bardzo uparłem się, by jechać na jednym silniku, na którym męczyłem się przez cztery biegi. Potem jechałem już z innym silnikiem i czułem się na nim zdecydowanie lepiej. Może to była przyczyna tego, że nie zdobyliśmy więcej punktów - dodaje Rempała.

Kolejarz Rawicz przed kilkoma tygodniami sprawił sporą niespodziankę podczas meczu w Lublinie, zdobywając aż 43 punkty. Czy bonus w kontekście rewanżu jest w zasięgu "Koziołków"? - Na pewno będziemy robić wszystko, żebyśmy zdobyli bonusa i nie tylko. Wszystko jest w naszym zasięgu, robimy wszystko, by kibice byli z nas zadowoleni - przekonuje Rempała.

Czy fakt, że klub z Lubelszczyzny pozyskał intratnego sponsora powinien wpłynąć na wzmocnienie kadry klubu? - Nie wiem, na razie nikt nowy nie podpisał z naszym klubem kontraktu. Ale na pewno potrzebujemy jeszcze jednego mocnego zawodnika, który sprawiłby, że osiągane przez nas wyniki byłyby lepsze niż obecnie. Mam nadzieję, że każdy się "zepnie" i będzie tak, jak oczekiwaliśmy - twierdzi Rempała.

Druga liga jest w tym roku niezwykle wyrównana i jednocześnie nieprzewidywalna. Jednak, jak na razie, zdecydowanym faworytem do awansu jest zespół łódzkiego Orła: - Łódź jest co roku faworytem, tak było też przed tym sezonem. Na pewno jest parę drużyn, które stać na zajęcie miejsca w czołówce tabeli. Ktoś na pewno musi odpaść. My robimy wszystko, byśmy znaleźli się jak najwyżej w tabeli przed fazą play-off, a później chcemy sprawić małą niespodziankę.

Jaka atmosfera panuje w teamie z Lublina? - Jak na razie, wszystko jest w porządku - kończy Tomasz Rempała.

Komentarze (0)