Rafał Okoniewski: Myślę, że los nam sprzyja i wygramy kolejny mecz

W środę Marma Hadykówka Rzeszów pokonała PSŻ Lechma Poznań, a dzień później w Rybniku tamtejszy RKM ROW. Już w niedzielę do Rzeszowa na mecz zawitają żużlowcy Wybrzeża Gdańsk. Rafał Okoniewski liczy, że utrzyma dobrą formę, a Żurawie wygrają kolejny mecz. Popularny Okoń jest bardzo mocnym punktem kadry trenera Dariusza Śledzia, a ostatnie jego wyniki są bardzo budujące.

W ubiegłą niedzielę Marma Hadykówka Rzeszów co prawda przegrała w Daugavpils z Lokomotivem, ale w ostatnim biegu Rafał Okoniewski wspólnie z Chrisem Harrisem zapewnili Żurawiom bonus. Popularny Okoń zapisał na swoim koncie 10 punktów i był to jedyny dwucyfrowy wynik w ekipie rzeszowskiej. Od środy zawodnikowi zaczął się prawdziwy maraton.

W środę Marma Hadykówka z Okoniewskim w składzie pokonała w Rzeszowie PSŻ Lechma Poznań, a dzień później w Rybniku tamtejszy RKM ROW. W wyjazdowej potyczce Okoń wywalczył 9 punktów w 4 startach i miał się z czego cieszyć. - To były ciężkie zawody. Z początku miałem problemy z wyjazdem ze startu. Potem odpowiednio się przełożyłem i było już dużo lepiej. Jechałem cztery razy i udawało się mijać nawet na trasie. Cóż szkoda tego pierwszego biegu, który uciekł. Potem było już jednak wszystko dobrze - podsumował spotkanie krajowy lider Żurawi. Spotkanie na Śląsku przerwane zostało po 13 biegach, a według zawodnika była to bardzo dobra decyzja. - Jak najbardziej słuszna decyzja o przerwaniu tego spotkania. Deszcz zaczął już bardzo mocno padać. W ogóle było już w tym meczu przeokropnie. Wiadomo spotkanie było rozstrzygnięte dlatego nie ma co dyskutować na temat przerwania jego przerwania, bo to jak najbardziej słuszna decyzja - skomentował sprawę rzeszowianin.

W sobotę zawodnik Marmy Hadykówka ma kolejne zawody, tym razem jako zawodnik ST Berlin Wolfslake w niemieckiej Bundeslidze. W niedzielę natomiast wspólnie z Żurawiami stawi czoła gdańskiemu Wybrzeżu w celu skompletowania hat tricka w tym tygodniu. Potrzebna do tego jest wygrana ze spadkowiczem z CenteNet Mobile Speedway Ekstraligi. Czy zadanie się uda? - Się okaże. To jest tylko sport, ale jedziemy u siebie i jedziemy też o zwycięstwo. Myślę, że los nam sprzyja i mam nadzieję, że ten mecz również rozstrzygniemy na swoją korzyść. Aczkolwiek nie będzie to spotkanie łatwe, bo Gdańsk również ma bardzo mocny skład i również walczy o to, żeby znaleźć się w tej pierwszej czwórce walczącej o awans - przekonuje Okoń. - Zawsze jedziemy po to, aby walczyć o zwycięstwo. Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby taką dobrą formę utrzymać do końca sezonu.

Okoń notuje znakomity sezon, a jego fani często mogą podziwiać go przewodzącego w biegowej stawce. Tutaj przed Adamem Skórnickim

Rafał Okoniewski po decyzji o jeździe w I lidze zdecydowanie odżył. Jako jeden z liderów Marmy Hadykówka Rzeszów notuje średnią biegopunktową 2,273, co daje mu 4 pozycję w całej I lidze. Przed nim są m.in. koledzy z drużyny Mikael Max (średnio 2,419 punktu na bieg - 1 pozycja) i Maciej Kuciapa (2,289 - 3 pozycja).

Źródło artykułu: