Nicholls przed GP W. Brytanii: Dam z siebie wszystko

W sobotę w Cardiff rozegrana zostanie szósta odsłona Indywidualnych Mistrzostw Świata 2010 - Grand Prix Wielkiej Brytanii. Z dziką kartą na Millennium Stadium wystartuje reprezentant gospodarzy - 32-letni Scott Nicholls.

W tym artykule dowiesz się o:

Udział w sobotnim turnieju "Hot Scott" wywalczył dzięki zajęciu drugiego miejsca w niedawnym finale krajowego czempionatu, w którym musiał uznać wyższość jedynie stałego uczestnika tegorocznego cyklu - Chrisa Harrisa. - Fani wciąż sporo ode mnie wymagają i bardzo się z tego cieszę. Nikt jednak nie wymaga ode mnie więcej niż ja sam. To tylko pojedyncze zawody, więc bez żadnych dodatkowych stresów wyjadę na tor i dam z siebie wszystko - powiedział Nicholls.

Scott w sezonie 2008 dotarł w Cardiff do wielkiego finału, ale dotknięcie taśmy wyeliminowało go z walki o miejsce na podium. - Trzeba być cały czas skoncentrowanym i mieć trochę szczęścia. Jeśli oba te czynniki współgrają ze sobą w każdym wyścigu, to wtedy można wygrać turniej - dodał reprezentant Zjednoczonego Królestwa.

Zawody na Millennium Stadium rokrocznie uważane są za największe wydarzenie w żużlowym kalendarzu. - Atmosfera zawsze jest niesamowita. Kiedy patrzysz na trybuny i widzisz te wszystkie flagi, to czujesz, że uczestniczysz w wyjątkowym wydarzeniu - zakończył Brytyjczyk.

Scott Nicholls był stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix w latach 2002-2009. "Hot Scott" w swojej karierze nie wygrał ani jednego turnieju tej prestiżowej serii.

Źródło artykułu: