Trener gorzowian wie, że z każdym kolejnym, wygranym meczem, oczekiwania kibiców co do końcowego rezultatu w lidze są coraz większe. Dlatego sam ostrożnie wypowiada się o medalowych szansach swojej drużyny. - Na razie nie myślimy o meczach fazy play off, a już na pewno nie o meczu finałowym. Przed nami jeszcze daleka droga. Najważniejsze są najbliższe mecze. Najpierw czeka nas trudny pojedynek z Betardem Wrocław, a później na zakończenie rundy zasadniczej jedziemy do Leszna - mówi Czesław Czernicki.
Szkoleniowiec Caelum Stali Gorzów wierzy, że jego zawodnicy utrzymają dotychczasową formę. - Moi zawodnicy są w dobrej dyspozycji, co widać na torze. Mam nadzieję, że do końca sezonu utrzymają taką formę. Wtedy wynik sam przyjdzie - dodał Czernicki.