- Lubię się dobrze bawić, ale kiedy przychodzi czas na żużel, to wtedy daję z siebie wszystko i nic innego się nie liczy. Sądzę, że to właściwe podejście, ponieważ jestem młodym chłopakiem i od czasu do czasu mam potrzebę gdzieś wyskoczyć. Przed zawodami nigdy nie baluję - gdy mecz jest w niedzielę, to wychodzę w piątek. Świetnie, że fani cieszą się po każdym moim dobrym występie, ale szkoda, że po słabszym od razu mieszają mnie z błotem - powiedział Ward.
Po kiepskich wynikach w ostatnich meczach Speedway Ekstraligi Darcy prawdopodobnie odpocznie trochę od jazdy na polskich torach. 26 lipca 18-latek wystąpi natomiast w półfinale Drużynowego Pucharu Świata w King's Lynn. Dla młodego żużlowca będzie to debiut w "dorosłej" reprezentacji Australii. - Już w zeszłym sezonie miałem być w drużynie, ale doznałem kontuzji. Mam nadzieję, że w tym roku nie przytrafi mi się nic podobnego, i że będę mógł pojechać w tych zawodach. Jesteśmy bardzo zmotywowani, ale Finlandia, Szwecja oraz Wielka Brytania na pewno postawią twarde warunki - dodał jeździec Aniołów.
W zbliżających się zmaganiach o DPŚ Australijczycy będą musieli sobie poradzić bez Leigh Adamsa, Jasona Crumpa i Ryana Sullivana. - Jesteśmy bardzo młodym, ale niezwykle zgranym zespołem. Ciężko pracujemy, więc powinno być w porządku. Byłem zawodnikiem King's Lynn, ale to nie jest mój ulubiony tor, ponieważ ciężko na nim wyjść dobrze ze startu. Doskonale znam tamtejsze ścieżki, ale rywalizacja w Premier League to kompletnie inna bajka niż DPŚ - kontynuował 18-latek.
Nie od dziś wiadomo, że Darcy przyjaźni się ze swoim rodakiem - 22-letnim Chrisem Holderem, z którym wspólnie ściga się w barwach Unibaksu Toruń oraz Poole Pirates. - Chris ostatnio wygrał Grand Prix w Cardiff, a ja pragnę mu dorównać. Pomagam mu w parkingu podczas każdych zawodów cyklu i jestem pod wielkim wrażeniem jego osiągnięć. Przede mną jeszcze długa kariera, ale marzy mi się, żeby w ciągu najbliższych trzech lub czterech lat dokonać czegoś podobnego - stwierdził "Kangur".
Zawodnik z Antypodów broni w tym sezonie tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. Pierwszy z trzech turniejów finałowych odbędzie się już 17 lipca w Gdańsku. - Każdą z trzech odsłon chciałbym ukończyć na jednym z dwóch pierwszych miejsc, ponieważ tylko w ten sposób jestem w stanie odnieść końcowy sukces. Fajnie byłoby zdobyć tytuł najlepszego młodzieżowca globu po raz drugi z rzędu - zakończył Ward.
Darcy Ward w sezonie 2010 wystąpił do tej pory w ośmiu spotkaniach Unibaksu Toruń i legitymuje się średnią w wysokości 0,919 pkt./bieg.