Sajfutdinow chce jeździć w GP 2011

Emil Sajfutdinow wrócił w środę na tor po ponad dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją ręki. Rosjanin wywalczył 13 punktów oraz bonus w meczu Speedway Ekstraligi, w którym jego Polonia Bydgoszcz pokonała na własnym torze Włókniarz Częstochowa 51:39.

- To był doskonały powrót w wykonaniu Emila - wszystko idealnie funkcjonowało i udało mu się zdobyć 13 oczek plus bonus. Pod koniec spotkania, gdy tor nie był już zbyt równy, Sajfutdinow poczuł ból w ręce. Nie było to jednak dla niego zaskoczenie, ponieważ lekarz ostrzegał, że takie problemy mogą występować aż do końca sezonu. Nie ma na to rady i trzeba z tym żyć - powiedział Tomasz Suskiewicz, menadżer Emila Sajfutdinowa.

Kontuzja niespełna 21-letniego Rosjanina dość poważnie wpłynęła na jego pozycję w klasyfikacji przejściowej cyklu Grand Prix. Brązowy medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata z 2009 roku opuścił trzy turnieje i z dorobkiem 27 punktów zajmuje obecnie dopiero piętnastą lokatę w tabeli czempionatu. - Widziałem wiele upadków Emila, ale ten w Pradze był najgorszy w skutkach. Sajfutdinow ma za sobą najdłuższą przerwę w karierze, jednak nie miał problemów z powrotem do ścigania, ponieważ to nie był pierwszy raz, kiedy boleśnie zapoznał się z nawierzchnią. Jeśli chodzi o Grand Prix, to Emil nie wyznacza sobie żadnych celów i chce po prostu zdobyć tyle punktów, ile tylko zdoła. To wszystko. On nie myśli w tej chwili o utrzymaniu się w serii, ale chce w przyszłym sezonie startować w cyklu - dodał menadżer jeźdźca Polonii Bydgoszcz.

Do ósmego miejsca gwarantującego udział w przyszłorocznym czempionacie Emil traci 24 punkty. Do końca rywalizacji w GP 2010 pozostało jeszcze pięć turniejów. - Nie mam żadnych informacji od organizatorów serii, ale wydaje mi się, że jeśli Emil do końca zmagań będzie sobie dobrze radził, to stanie się jednym z głównych kandydatów do otrzymania stałej dzikiej karty na sezon 2011 - kontynuował opiekun Sajfutdinowa.

Polonia Bydgoszcz w rundzie zasadniczej Speedway Ekstraligi zajęła dopiero siódmą lokatę i czeka ją wkrótce dwumecz z Włókniarzem Częstochowa o uniknięcie bezpośredniego spadku z elity. - W klubie są bardzo zadowoleni z powrotu Emila, ponieważ jest on kluczową postacią Gryfów. Polonia z Emilem w składzie przegrała kilka spotkań, w których wyraźnie zabrakło jego punktów. Jestem przekonany, że ten zespół byłby na innym miejscu w tabeli, gdyby Sajfutdinow był zdrowy, ale niestety nie da się już nic z tym zrobić - zakończył Suskiewicz.

Emil Sajfutdinow w sezonie 2010 wystąpił do tej pory w czterech spotkaniach Polonii Bydgoszcz i wypracował sobie średnią w wysokości 2,286 pkt./bieg.

Komentarze (0)