Żużel w Birmingham będzie istniał mimo protestów okolicznych mieszkańców czy uniwersytetu, który znajduje się w sąsiedztwie stadionu. Radni pozytywnie zaopiniowali wniosek właściciela klubu żużlowego i zezwolili na dalsze użytkowanie stadionu Perry Barr przez Birmingham Brummies. - To nasz ogromny sukces, chyba największy od czasu powrotu żużla w Birmingham. Żużel to wspaniały sport rodzinny i cieszę się, że radni zauważyli naszą pracę, którą wykonaliśmy by spełnić ich wymogi. Będziemy kontynuować współpracę z naszymi sąsiadami tak by nasze stosunki były dobre - mówi promotor zespołu Graham Drury.
Żużel zostaje w Birmingham
Jeszcze w środę nie było pewne czy zespół Birmingham Brummies wystartuje w przyszłym sezonie w rozgrywkach Premier League. Wszystkie wątpliwości zostały rozwiane w czwartek na posiedzeniu Rady Miasta Birmingham.