Gołubowskij mecz przeciwko SK Oktiabrskij zakończył z dorobkiem 10 punktów. Jego zdobycz mogła być jeszcze lepsza. Już w pierwszym starcie zanotował upadek, który dawał o sobie znać zwłaszcza w końcowej fazie spotkania. - Nie mógł startować w pełni sił. Po zawodach musiał udać się do szpitala, skarżąc się na ból pleców - mówi Damir Sajfutdinow, szkoleniowiec Saławatu. Pierwsze informacje mówiły o tym, że żużlowcowi znanemu z występów w Kolejarzu Rawicz nic poważnego się nie stało.
Dla
Gołubowskij i Kononow mieli pomóc drużynie Saławatu w odniesieniu pierwszego zwycięstwa w lidze rosyjskiej. Ten cel był bliski zrealizowania, jednak ostatecznie SK Oktiabrskij wygrał na torze rywala 46:44. - Z rezultatów Igora i Wiktora jestem zadowolony. To były dobre zawody, z walką na torze. Chcieliśmy wygrać 20 punktami, żeby walczyć o czwarte miejsce na koniec sezonu - powiedział Damir Sajfutdinow.