Dariusz Cieślak: Za rok Kolejarz będzie walczył o pierwszą ligę

Gniezno było przed kilkoma dniami miejscem spotkania przedstawicieli klubów z pierwszej i drugiej ligi. Zdecydowali się oni porozumieć w kilku istotnych kwestiach i w związku z powyższym, w najbliższym czasie w tychże ligach nastąpią spore zmiany. O ich ocenę poprosiliśmy prezesa Kolejarza Rawicz i jednocześnie wiceprzewodniczącego Głównej Komisji Sportu Żużlowego.

Wydaje się, że działacz żużlowy, który będzie bardzo tego chciał i tak obejdzie przepisy dotyczące płac dla zawodników. Jak do tego odnosi się nasz rozmówca? - Obejść można wszystkie przepisy. Tylko ja mam nadzieję, że spotkało się czternastu poważnych facetów, którzy nie po to pewne rzeczy ustalali, by ich nie przestrzegać. Szczerze powiedziawszy, nie wyobrażam sobie innego wyjścia. Jeśli coś jest zatwierdzone większością, a praktycznie wszyscy to zaakceptowali, to wszyscy będziemy się tego trzymać - mówi Dariusz Cieślak.

Jak obcokrajowcy zareagują na brak płatności za dojazdy na mecze? - Trudno mi powiedzieć jak zareagują, bo jeszcze z nimi nie rozmawiałem. Każdy z nas prezesów w Polsce wie, że od wielu lat praktykowany był zwrot kosztów dojazdu. Bynajmniej w naszym klubie nigdy nie była stosowana tak zwana suma gwarancyjna za udział w meczu. Pokrywaliśmy tylko koszty podróży. Niemniej jednak, będziemy musieli jako prezesi klubów porozmawiać z obcokrajowcami, wytłumaczyć im, że są takie, a nie inne zasady. Dopiero wtedy będziemy wiedzieć, jak zareagują - dodaje Cieślak.

Jaki będzie obraz Kolejarza Rawicz w sezonie 2012, gdy w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie 10 drużyn? - Najpierw przed nami jeszcze rok 2011, teraz kończymy sezon 2010. Za rok walka o pierwszą ligę, bo taki cel najprawdopodobniej nasz klub będzie miał. Wówczas będziemy się martwić, co będzie w roku 2012 - deklaruje prezes RKS-u.

W sezonie 2011 tabela II ligi ma być ustalona na podstawie kolejności drużyn w rundzie zasadniczej. Czy to dobre rozwiązanie? - To jest najlepsze z najlepszych możliwych rozwiązań dla drugiej ligi. Każdy mecz jest o coś, każdy zespół ma przynajmniej na początku szanse na walkę o pierwszą ligę, tym bardziej, że dwa pierwsze miejsca będą premiowane bezpośrednim awansem, a trzecia drużyna będzie jechała baraż z pierwszoligowcem. Sądzę, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. Na dzień dzisiejszy sytuacja w II lidze jest taka, że optymalną liczbą meczów jest 14-16. Każdy kolejny mecz jest to deficyt w budżecie klubu. Jeśli chodzi o to rozwiązanie, to uważam, że jest ono jak najbardziej słuszne - twierdzi Cieślak.

W środę na naszych łamach dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Rawiczu, Zbigniew Matysiak powiedział, że kwestia przebudowy toru żużlowego jest otwarta. Jak do tych słów ustosunkowuje się główny zainteresowany tym tematem? - Skoro pan Matysiak wypowiedział się teraz, że takich rozmów nigdy nie było i jest możliwość przebudowy, to na pewno z możliwości rozmowy skorzystamy. Nie widzę innej możliwości niż wykorzystanie momentu, gdy ktoś się określił. Na pewno będziemy z dyrektorem OSIR-u i jego współpracownikami na ten temat rozmawiać - kończy prezes Kolejarza Rawicz.

Komentarze (0)