Nie ma jak wychowankowie
Nie ma jak wychowankowie! Start Gniezno po raz kolejny potwierdził, że warto stawiać na swoich zawodników. W sześcioosobowym składzie wysłanym na Łotwę było ich aż pięciu.
Mateusz Klejborowski
Całkiem niedawno informowaliśmy, że Start jest jednym z niewielu klubów w Polsce, który konsekwentnie stawia na wychowanych przez siebie żużlowców. Nie inaczej było w ostatnim meczu na Łotwie, gdzie gnieźnianie rywalizowali z miejscowym Lokomotivem. W sześcioosobowym składzie gości było aż pięciu wychowanków klubu.
W Daugavpils o punkty dla Startu walczyli: Krzysztof i Mirosław Jabłoński, Adrian Gomólski, Marcin Wawrzyniak i Oskar Fajfer. W sumie zdobyli oni aż 36 "oczek" (i dziewięć bonusów). Pozostałe dziesięć dołożył jedyny zawodnik spoza Gniezna - Michał Szczepaniak.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.