Harris przed GP Nordycką: Pogoda będzie miała wpływ na przebieg zawodów

W sobotę w Vojens rozegrana zostanie dziewiąta odsłona Indywidualnych Mistrzostw Świata 2010 - Grand Prix Nordycka. Na dobry wynik w duńskiej stolicy speedwaya liczy reprezentant Wielkiej Brytanii - Chris Harris.

W tym artykule dowiesz się o:

"Bomber" po raz ostatni na owalu w Vojens miał okazję startować w sierpniowym finale eliminacji do przyszłorocznego cyklu, w którym zajął siódme miejsce. - Kwalifikacje nie ułożyły się po mojej myśli, ale we wcześniejszym finale Drużynowego Pucharu Świata radziłem sobie bardzo dobrze. Muszę przełożyć dyspozycję z DPŚ na sobotnie zawody. Już nie mogę się doczekać tego turnieju - powiedział Harris.

Tor w Vojens nie należy do ulubionych owali większości stałych uczestników Grand Prix. - Zapowiada się bardzo ciężki turniej i zapewne spory wpływ na przebieg rywalizacji będzie miała pogoda. Ja nawet dość lubię ten obiekt i jego geometrię. Wszyscy jednak jesteśmy światowej klasy żużlowcami i wiemy, jak należy tutaj jeździć - dodał 27-latek.

Brytyjczyk w chwili obecnej z 72 punktami na koncie plasuje się na ósmej pozycji w klasyfikacji przejściowej IMŚ. Do czwartego Rune Holty zawodnik Marmy Hadykówki Rzeszów traci 10 oczek, natomiast nad dziewiątym Fredrikiem Lindgrenem ma on 7 punków przewagi. - Chcę ukończyć rywalizację na jak najwyższej lokacie. Moim podstawowym celem jest miejsce w pierwszej ósemce, ale sądzę, że w mojej obecnej formie stać mnie na znalezienie się w szóstce najlepszych jeźdźców globu. Teraz muszę się skoncentrować i spróbować pojechać w Vojens tak jak w Gorican - zakończył drugi żużlowiec zeszłotygodniowej GP Chorwacji.

W ubiegłorocznych zawodach o Grand Prix Nordycką w Vojens zwyciężył Andreas Jonsson, który w wielkim finale pokonał Rune Holtę, Kennetha Bjerre oraz Emila Sajfutdinowa.

Źródło artykułu: