Należy podkreślić, że pomimo pięknej pogody i dogodnych warunków torowych, na starcie zabrakło wielu z uprzednio zgłoszonych zawodników. Ostatecznie na zakończenie turnieju, sklasyfikowanych zostało zaledwie pięciu zawodników, a poszczególne wyścigi nie dostarczyły widzom praktycznie żadnych emocji.
Klasyfikacja Turnieju Głównego dla zawodników od 9 lat (80-125 cc):
1. Patryk Beśko (LOTOS Wybrzeże Gdańsk) - 12 (3,3,3,3)
2. Dawid Dawidowski (LOTOS Wybrzeże Gdańsk) - 11 (3,2,3,3)
3. Kamil Śmieszniak (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 9 (3,2,2,2)
4. Stanisław Januszkiewicz (GUKS Speedway Wawrów) - 7 (2,2,2,1)
5. Marcin Nowak (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 5 (2,1,1,1)
6-7. Karol Kubacki (GUKS Speedway Wawrów) - NS
6-7. Krystian Kubacki (GUKS Speedway Wawrów) – NS
Bieg po biegu:
1. Śmieszniak, Januszkiewicz
2. Beśko, Nowak
3. Dawidowski, Januszkiewicz
4. Beśko, Dawidowski, Nowak
5. Beśko, Januszkiewicz
6. Beśko, Śmieszniak, Januszkiewicz
7. Dawidowski, Śmieszniak, Nowak
8. Dawidowski, Śmieszniak, Nowak
----------------------------------------
Odwrotną sytuację odnotowano w turnieju dla najmłodszych adeptów, startujących w kategorii do lat 8, gdyż w stosunku do wcześniej ogłoszonej listy startowej doszedł jeszcze jeden zawodnik WSM Chełmiec Wałbrzych - absolutny debiutant Sebastian Jaworski.
Tym samym do równolegle rozgrywanego turnieju dla zawodników do lat 8 przystąpiło ośmiu adeptów, którzy stworzyli bardzo ciekawe i emocjonujące widowisko. Po rozegraniu wszystkich programowych biegów okazało się, że zwycięzcą turnieju został Jakub Isański (WSM Chełmiec Wałbrzych), uzyskując 11 punków. Triumfator turnieju doznał tylko jednej porażki biegowej, której sprawcą w biegu nr 7 był Wojciech Fajfer (GUKS Speedway Wawrów). Drugie miejsce z dorobkiem dziewięciu oczek zajął, pokazując wiele ciekawych akcji, zaledwie 5-letni Jacek Fajfer (GUKS Speedway Wawrów), który na podium wyprzedził swojego starszego brata, zdobywcę sześciu punków - Wojciecha Fajfera.
Miejsce tuż za podium przypadło kolejnemu reprezentantowi GUKS Speedway Wawrów - Kacprowi Cegielskiemu, który podobnie jak W.Fajfer uzyskał 6 punktów, ale miał mniejszą ilość pierwszych miejsc w wyścigach.
Należy dodać, że jeden z głównych faworytów do pierwszego miejsca - Wojciech Fajfer, rozpoczął zawody bardzo nieszczęśliwie i po dwóch startach bez dorobku punktowego zajmował ostatnie miejsce w klasyfikacji. Same zawody przyniosły wiele emocji oraz kilka ciekawych i nieoczekiwanych rozstrzygnięć, o czym piszemy poniżej. Tuż po starcie do pierwszego biegu, na wejściu w pierwszy łuk podczas walki o jak najlepszą pozycję W.Fajfer najechał na tylne koło wałbrzyszanina Jakuba Piątka i doszło do kolizji pomiędzy obydwoma zawodnikami. W wyniku kontaktu, zawodnik GUKS zaliczył upadek na tor, wskutek którego nieco się poobijał. Kiedy trwały jeszcze oględziny lekarskie, po których miała zapaść decyzja o ewentualnej zdolności gorzowianina do startu w powtórce (kolizja miała miejsce na pierwszym łuku), z niezrozumiałych przyczyn kierownik startu ustawił pozostałą trójkę zawodników pod taśmą, a sędzia puścił start, pozbawiając tym samym naszego pechowca szansy na udział w powtórzonym biegu.
Z kolei w wyścigu nr 2 pewnie jadący na drugim miejscu Kacper Cegielski, na pierwszym łuku ostatniego okrążenia zanotował uślizg, tracąc pewne 2 punkty. Pomimo tego, iż od razu wstał z toru i kontynuował dalszą jazdę, nie zdołał już doścignąć rywali. Do bardzo groźnie wyglądającej sytuacji doszło w wyścigu trzecim, kiedy to Wojciech Fajfer, atakujący przez cały bieg Jakuba Isańskiego, na ostatnim łuku zdecydował się na desperacką szarżę po orbicie. Niestety, zawodnik GUKS wykonując ten atak sporo przeszarżował, gdyż nie zdołał utrzymać motocykla na torze, lądując razem z nim na szczycie wału otaczającego tor. Na szczęście ambitnemu zawodnikowi nic się nie stało i mógł kontynuować swój udział w zawodach. W swoich dwóch ostatnich startach zaprezentował się już tak, jak na faworyta przystało, wygrywając zdecydowanie oba biegi, w czym duży udział miał trener Mieczysław Woźniak, nie szczędzący swemu podopiecznemu cennych wskazówek i rad. Ambitna pogoń punktowa za resztą zawodników przyniosła mu oczekiwany efekt, gdyż ostatecznie uratował miejsce na podium.
Dość dziwny przypadek miał miejsce w biegu szóstym, w którym w przypadku zwycięstwa Jacek Fajfer miał jeszcze szanse przedłużyć nadzieje na zwycięstwo w całym turnieju. Otóż, kiedy adept GUKS pewnie zmierzał po trzy punkty, na wyjściu z pierwszego łuku ostatniego okrążenia napotkał na swej trasie jadącego na ostatnim miejscu Sebastiana Jaworskiego z Wałbrzycha, który zupełnie nieświadomie zaczął przeszkadzać mijającemu go J.Fajferowi. Ostatecznie gorzowianin, aby minąć wałbrzyszanina (który go wypychał) musiał mocno pojechać po zewnętrznej części toru. Sytuację tę wykorzystał kolejny wałbrzyszanin Mateusz Durynek, zostając, nieoczekiwanie dla wszystkich, zwycięzcą tego biegu.Niemniej, Jackowi Fajferowi należą się za całe zawody słowa pochwały, gdyż jeździł bardzo pewnie i efektownie, pokonując w klasyfikacji starszych od siebie rywali.
Równie dobrze zaprezentował się także Kacper Cegielski, który pomimo nie najlepszych startów bardzo dobrze poczynał sobie na trasie, wyprzedzając po drodze swych przeciwników i zdobywając cenne punkty.
Klasyfikacja Turnieju dla zawodników do lat 8:
1. Jakub Isański (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 11 (3,3,3,2)
2. Jacek Fajfer (GUKS Speedway Wawrów) - 9 (2,3,2,2)
3. Wojciech Fajfer (GUKS Speedway Wawrów) - 6 (w,u,3,3)
4. Kacper Cegielski (GUKS Speedway Wawrów) - 6 (0,2,1,3)
5 Mateusz Durynek (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 5 (2,0,0,3)
6. Oskar Pawłowicz (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 5 (1,1,2,1)
7. Jakub Piątek (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 3 (1,1,1,0)
8. Sebastian Jaworski (WSM Chełmiec Wałbrzych) - 2 (0,2)
Bieg po biegu:
1. Isański, J.Fajfer, Piątek, W.Fajfer (w/u)
2. J.Fajfer, Durynek, Pawłowicz, Cegielski
3. Isański, Cegielski, Piątek, W.Fajfer (u2)
4. W.Fajfer, J.Fajfer, Pawłowicz, Durynek
5. Isański, Pawłowicz, Piątek, Durynek
6. Durynek, J.Fajfer, Cegielski, Jaworski
7. W.Fajfer, Isański, Pawłowicz, Piątek
8. Cegielski, Jaworski
Sędziował: Roman Piaskowski (Stanowice)
NCD: czasów nie mierzono.
Widzów: ok. 100.