Byki przystąpiły do finałowej rywalizacji jako faworyt. Podopieczni Romana Jankowskiego w kapitalnym stylu wygrali rundę zasadniczą i potwierdzali swoją przewagę nad rywalami w dotychczas rozegranych dwumeczach play - off. W ubiegłą niedzielę Unia Leszno nie dała szans Falubazowi wygrywając w Zielonej Górze 51:39. Ten wynik sprawił, że już od tamtego momentu kwestia złotego medalu wydaje się być rozstrzygniętą. Trudno bowiem spodziewać się gwałtownego załamania formy leszczyńskich zawodników.
Zarówno leszczyńscy działacze jak i zawodnicy są jednak ostrożni i nie mają zamiaru lekceważyć rywala. - Jeszcze nie czujemy się mistrzami Polski - mówił po triumfie w Zielonej Górze Damian Baliński. - Mamy przed sobą kolejne 15 biegów. Wiemy, że w sporcie wszystko może się zdarzyć. Ja wolę być ostrożny i dobrze przejechać mecz w Lesznie. Wówczas, jeżeli zdobędziemy te punkty, które są potrzebne do mistrzowskiego tytułu, będziemy się tak czuć. Obecnie jest dopiero połowa drogi za nami. Fakt faktem mamy sporą zaliczkę punktową, ale cieszmy się z tytułu dopiero po dwumeczu. Będziemy walczyć do samego końca. Podejście Balińskiego nie jest obce kapitanowi Byków. - Myślę, że 12 punktów to spora zaliczka i to nas cieszy. Będziemy jednak atakować rywala do samego końca. To jest najlepszy sposób na zwycięstwo - twierdzi Jarosław Hampel. Leszczyńscy zawodnicy mają więc świadomość, że pokonanie rywala wymaga okazania mu szacunku. Będą starali się to udowodnić w najbliższą niedzielę.
Z perspektywy dotychczas rozgrywanych w Lesznie spotkań Falubaz wydaje się być skazany na wysoką porażkę. Unia na swoim torze rozbiła w tym roku wszystkich rywali i nie ma racjonalnych przesłanek, żeby przypuszczać, że tym razem może być inaczej. Kołodziej, Hampel, Adams i Baliński są w stanie w czwórkę rozstrzygnąć losy złotego medalu. Cenne punkty z pewnością zdobędą także Batchelor i Pavlic, którzy na własnym torze rzadko zawodzą.
Falubaz przyjedzie do Leszna bez zbędnego ciśnienia. Drużyna prowadzona przez Piotra Żyto osiągnęła już spory sukces uzyskując awans do wielkiego finału. Warto przypomnieć fatalne występy ciągle aktualnych mistrzów u progu aktualnego sezonu. Po pierwszych ligowych kolejkach Falubaz stawiany był w gronie głównych kandydatów do opuszczenia najwyższej klasy rozgrywkowej. Mimo to zielonogórzanie zdołali przezwyciężyć swoje problemy i zaprezentować się w drugiej części sezonu tak jak przystało na mistrzów. - Z perspektywy tego, co działo się u nas przez cały rok, srebro jest wielkim sukcesem. Bardzo dziękujemy naszym kibicom i do Leszna jedziemy walczyć dla nich. Nie poddamy się oczywiście i postaramy o dobry wynik - powiedział po pierwszej odsłonie dwumeczu o złoto Piotr Protasiewicz.
Niezależnie od tego jakim wynikiem zakończy się rewanżowe spotkanie w Lesznie należy się spodziewać kapitalnego pojedynku. Mecze pomiędzy Unią i Falubazem niezwykle rzadko rozczarowują.
Awizowane składy:
Falubaz Zielona Góra:
1. Greg Hancock
2. Rafał Dobrucki
3. Niels Kristian Iversen
4. Fredrik Lindgren
5. Piotr Protasiewicz
6. Patryk Dudek
Unia Leszno:
9. Jarosław Hampel
10. Troy Batchelor
11. Janusz Kołodziej
12. Damian Baliński
13. Leigh Adams
14. Jurica Pavlic
Początek zawodów: 19.00
Sędzia: Leszek Demski
Ceny biletów:
Sektor "0" miejsca numerowane + szalik gratis - 150 PLN
Bilet normalny - 45 PLN
Bilet ulgowy (kobiety, uczniowie szkół podstawowych/gimnazjalnych/ponadgimnazjalnych, studenci studiów dziennych) - 30 PLN
Program w powiększonym wymiarze - 10 PLN
Zamów relację z meczu Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Unia Leszno - Falubaz Zielona Góra
Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO lub o treści ZUZEL ZIELONA GORA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę za Onet.pl:
Temp. 17°C
Ciśn. 1002 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 3 km/h
Ostatni mecz w Lesznie pomiędzy tymi ekipami został rozegrany 09.05.2010 r. Zwyciężyli gospodarze 58:32.
Falubaz Zielona Góra
1. Rafał Dobrucki - 7+2 (1*,1,1*,2,2)
2. Fredrik Lindgren - 9 (2,0,2,3,2,d)
3. Piotr Protasiewicz - 4 (1,1,1,1,d)
4. Grzegorz Zengota - 3 (0,-,2,1)
5. Greg Hancock - 4 (w,0,3,1,0,-)
6. Patryk Dudek - 4 (3,1,0,-,0)
7. Aleksandr Loktajew - 1 (1,0)
Unia Leszno
9. Jarosław Hampel - 10+1 (3,2,d,2*,3)
10. Troy Batchelor - 4+1 (0,1*,3,0)
11. Janusz Kołodziej - 14+1 (2*,3,3,3,3)
12. Damian Baliński - 11+2 (3,2*,2*,3,1)
13. Leigh Adams - 11+1 (2*,3,3,2,1)
14. Sławomir Musielak - 1 (w,-,-,-,1)
15. Jurica Pavlic - 7+1 (2,3,2*,0)
Bieg po biegu:
1. Dudek, Pavlic, Loktajew, Musielak (w/su) 2-4
2. Hampel, Lindgren, Dobrucki, Batchelor 3-3 (5-7)
3. Baliński, Kołodziej, Protasiewicz, Zengota 5-1 (10-8)
4. Pavlic, Adams, Dudek, Hancock (u/w) 5-1 (15-9)
5. Kołodziej, Baliński, Dobrucki, Lindgren 5-1 (20-10)
6. Adams, Pavlic, Protasiewicz, Hancock 5-1 (25-11)
7. Hancock, Hampel, Batchelor, Dudek 3-3 (28-14)
8. Adams, Lindgren, Dobrucki, Pavlic 3-3 (31-17)
9. Batchelor, Zengota, Protasiewicz, Hampel (d4) 3-3 (34-20)
10. Kołodziej, Baliński, Hancock, Loktajew 5-1 (39-21)
11. Lindgren, Adams, Protasiewicz, Batchelor 2-4 (41-25)
12. Kołodziej, Dobrucki, Musielak, Dudek 4-2 (45-27)
13. Baliński, Hampel, Zengota, Hancock 5-1 (50-28)
14. Hampel, Lindgren, Adams, Protasiewicz (d4) 4-2 (54-30)
15. Kołodziej, Dobrucki, Baliński, Lindgren (d4) 4-2 (58-32)
Sędzia: Wojciech Grodzki
NCD: w 5. biegu uzyskał Janusz Kołodziej - 58,12 sek.
Widzów: ok. 17 000 (w tym około 1000 kibiców gości)
Startowano wg II zestawu.