- Nie wiem co się stało z Wiesławem. Ma słabe starty, a na dystansie nie jest w stanie skutecznie walczyć z rywalami - powiedział dla Gazety Wyborczej prezes Unibaksu - Wojciech Stępniewski.
- Jestem wolny i bez formy. Właściwie nie wiem co jest tego przyczyną. Przygotowania do sezonu miałem podobne jak w poprzednich latach. Tym razem jednak coś nie zagrało - mówi Wiesław Jaguś.
Krzysztof Cegielski wierzy, że Jaguś nie powiedział jeszcze ostatniego słowa jako żużlowiec. - Jaguś już nie jest młodym zawodnikiem. Jakiś czas temu zrezygnował z eliminacji do Grand Prix. Może nie ma już motywacji do dalszej jazdy? Jednak moim zdaniem Jaguś jest ambitnym zawodnikiem. Nie będzie chciał pożegnać się z kiepskim stylu. Za rok wróci i na pewno będzie lepszy.
Zawodnik deklaruje, że w ciągu najbliższego tygodnia podejmie decyzję w sprawie kontynuowania kariery. Włodarze Unibaksu są skłonni dać Jagusiowi szansę.
Więcej w Gazecie Wyborczej.