Zenon Plech: Nie czuję się winny

Po wysokim zwycięstwie Polonii Bydgoszcz na Kolejarzem Rawicz (73:17), swojego oburzenia nie kryli Emil Sajfutdinov i jego mechanik Tomasz Suskiewicz. Zdaniem ekipy Rosjanina, został on pozbawiony możliwości zarobkowania, nie startując w maksymalnej liczbie biegów.

Pretensji zdolnego Rosjanina nie rozumie trener Polonii Bydgoszcz - Zenon Plech. Zgodzę się z teamem Sajfutdinova w jednej kwestii. Ja również uważam, że jest to zawodnik, który powinien jeździć jak najwięcej. Jeździ niesamowicie widowiskowo, a w dodatku zdobywa dla nas bardzo dużo punków. Staram się jednak sprawiedliwie rozdzielać biegi podczas spotkania. Proszę zauważyć, że wszyscy zawodnicy, którzy startowali w biegach nominowanych, mieli więcej punktów niż Rosjanin. Czy zatem wystawienie go w biegach nominowanych byłoby fair w stosunku do pozostałych zawodników? Uważam, że nie. Sajfutdinov miał 9 punktów. Jędrzejewski i Buczkowski, którzy pojechali w biegu czternastym, mieli po 10 punktów, a w ostatnim biegu pojechali najlepiej punktujący Jonsson i Okoniewski, którzy mieli po 11 punktów. Nie czuję się zatem winny w tej sytuacji - powiedział dla SportoweFakty.pl Zenon Plech.

Mechanik Sajfutdinova po spotkaniu mówił również o tym, że celowo uszkodzono jeden z motocykli Rosjanina, sugerując, że zrobiła to osoba na co dzień przebywająca w bydgoskim klubie. Te słowa dla SportoweFakty.pl skomentował z kolei prezes Polonii – Leszek Tillinger. - Życzyłbym sobie, aby nie wygadywano bzdur na temat ludzi pracujących w klubie lub na temat pozostałych zawodników. Sprzęt powinien cały czas znajdować się pod opieką mechanika lub zawodnika. Jeżeli doszło do jakiejś sytuacji, to pytanie czy do niej w ogóle powinno dojść. Nie będę się wypowiadał na temat nie wystawienia Sajfutdinova w biegu nominowanym. Od tego jest trener. Myślę, że każdy powinien zająć się swoją pracą - powiedział Leszek Tillinger.

Stanowisko mechanika Emila Sajfutdinova - Tomasza Suskiewicz - Kliknij tutaj!

Komentarze (0)