Za Dudkiem uplasowali się tacy zawodnicy jak Antonio Lindbaeck, Robert Kościecha, Tai Woffinden czy Darcy Ward.
Wychowanek zielonogórskiego klubu na łamach portalu sport.zgora.pl ocenił sezon 2010. - Cieszę się, że sezon odjechałem cały i zdrowy. To jest najważniejsze. Jeśli chodzi o ocenę mojej jazdy pod względem indywidualnym to wypada to przeciętnie. Uciekło mi złoto Mistrzostw Europy Juniorów. W Srebrnym Kasku był nieszczęśliwy defekt, a w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski nie wystartowałem, byłem tylko rezerwowym. Patrząc na "drużynówkę" to myślę, że nie było źle. Dobrze pojechałem w play off'ach. Zdobywałem dość liczną liczbę punktów w meczach ligowych, czego szczerze mówiąc nie spodziewałem się przed sezonem. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie jeszcze lepiej - powiedział.
Patryk Dudek ma za sobą udany sezon