- Jestem po rozmowach z zarządem i wygląda na to, że się dogadaliśmy. Dostałem zapewnienia pod kątem przyszłego sezonu i wszystko wskazuje na to, że w piątek przyjadę złożyć podpis pod aneksem. Ja nie chcę odchodzić z Gdańska, dobrze się tu czuję. Muszę też udowodnić coś naszym kibicom. Wiem, że wielu mnie krytykuje, takie mają prawo. Chcę pokazać, że stać mnie na dobrą jazdę przez cały sezon. Podobnie jak w zeszłym roku, muszę zimą zrzucać kilogramy, ale teraz będę miał na to więcej czasu. Zaczynam przygotowania i mam nadzieję, że uda mi się przepracować ten okres bez żadnych problemów, z czystą głową - powiedział Hlib w rozmowie z naszym portalem.
Hlib podpisze aneks w piątek?
W czwartek na łamach naszego portalu Paweł Hlib zdradził, iż wciąż nie podpisał aneksu finansowego z gdańskim klubem. Zawodnik dodał, iż klub jest mu winny pieniądze i na chwilę obecną uważa się za wolnego zawodnika. Zaskoczony postawą wychowanka gorzowskiej Stali był prezes Maciej Polny, który nie wykluczył poszukiwań nowego zawodnika na miejsce "Hlipka". Jak się okazało, obie strony osiągnęły porozumienie i najprawdopodobniej w najbliższy piątek Hlib podpisze aneks finansowy.