Dawid Stachyra: Rózgę? Przecież jestem grzeczny

- Święta Bożego Narodzenia jak co roku spędzamy w rodzinnym gronie. W tym roku spędzimy je w Lublinie skąd pochodzą moi rodzice - opowiada o planach na Święta Bożego Narodzenia Dawid Stachyra.

- Święta Bożego Narodzenia jak co roku spędzamy w rodzinnym gronie. W tym roku spędzimy je w Lublinie skąd pochodzą moi rodzice. Jest to czas, w którym możemy się wszyscy spotkać w jednym miejscu i w jednym czasie, bo jak wiadomo w sezonie nie jest to możliwe stąd jest to moment szczególny. Po pierwszej gwiazdce zasiadamy do stołu. Na stole znajduje się dużo potraw w liczbie bliskiej tradycyjnym potrawom - opowiedział Stachyra.

Czy zawodnik ma już plany i na najbliższego Sylwestra? - Na sylwestra planujemy ze swoja ekipa znajomych jakiś wypad dalej bądź zwyczajna imprezę domową. Dla mnie liczy się przede wszystkim to z kim się bawię a nie gdzie - stwierdził.

Czy większą przyjemność sprawia otrzymywanie czy też dawanie prezentów? - Oczywiście ze dostawanie. Choć dawanie tez ma swój smaczek ponieważ sprawia się wówczas przyjemność innym - przyznał zawodnik.

Czy prezenty dla najbliższych woli wybierać sam? - I tu jest największy problem corocznych zakupów - co kupić? Staram się wybierać sam, choć nie ukrywam ze czasem zasięgam pomocy i rad w ich zakupie .

Każdy ma swoją ulubioną świąteczną potrawę. Jak jest w przypadku Dawida? - oczywiście ze mam. Jest to barszczyk z uszkami, który wręcz uwielbiam. Można powiedzieć, że karp również także w święta wystarcza mi tylko te dwie potrawy - odpowiedział żużlowiec.

Czy dostał kiedykolwiek jakiś szczególny prezent, o którym chciałby opowiedzieć? - Nie ma takiego. Każdy dla mnie jest wyjątkowy w momencie gdy się go otrzyma i nie ma to znaczenia czy jest on duży czy mały. Liczy się gest - skomentował.

A zdarzyła się rózga pod choinką? - rózga? Przecież ja jestem grzeczny - zaśmiał się sportowiec.

- Na koniec chciałbym pozdrowić wszystkich kibiców z całej Polski, a przede wszystkim z Gdańska i Rzeszowa. Życzę im wesołych i pogodnych świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. Do zobaczenia na torze już wkrótce - zakończył.

Źródło artykułu: