Gospodarze wystąpią w najsilniejszym składzie - z Hansem Andersenem na czele, którego forma w ostatnich tygodniach wyraźnie rośnie. Start Duńczyka w tym meczu stał pod znakiem zapytania, gdyż na piątek zaplanowano też mecz Peterborough Panthers, brytyjskiego klubu Andersena. Czwarty zawodnik Grand Prix Danii zdecydował się jednak na start w Speedway Ekstralidze. - Przypomina mi się sytuacja sprzed roku z naszego meczu z Atlasem. Wrocławianie tłumaczyli wtedy, że Andersen ma zobowiązania w innych ligach i nie przyjechali na mecz. Jak widać, wszystko można załatwić. Wystarczy, że Hans traktuje swojego pracodawcę w pełni profesjonalnie - powiedział na łamach Gazety Pomorskiej Wojciech Stępniewski, prezes Unibaksu.
W podobnej sytuacji znalazł się Jason Crump. Australijczyk podobnie jak Duńczyk wystąpi w piątek w lidze polskiej.