Piracka ferajna - zapowiedź Indywidualnych Mistrzostw Australii

 / Na zdjęciu: Tor po opadach deszczu
/ Na zdjęciu: Tor po opadach deszczu

Bez Jasona Crumpa i Ryana Sullivana rozpoczną się w sobotę Indywidualne Mistrzostwa Australii. Faworytem czteroturniejowego cyklu będzie Chris Holder.

Wszystko tak naprawdę od początku nie układało się po myśli władz sportów motorowych Australii. Zawirowania z terminarzem, rozczarowująca liczba zgłoszeń do startu w mistrzostwach i wreszcie protesty lobby brytyjskich emigrantów, oburzonych pominięciem ich zawodników w ostatecznej szesnastce IMA. Najbardziej jednak bolesna jest porażka z promotorami wyścigów sprintcarów i w rezultacie utrata lokalizacji I rundy na torze Parramatty w Sydney. Członkowie Speedway Commission powinni jak najszybciej uświadomić sobie, że sukcesy i porażki powołanego do przeprowadzenia tegorocznego cyklu konsorcjum muszą rzutować na australijski żużel w całości. Farsa, najpierw ze zmienianiem gospodarza pierwszego turnieju i późniejsza decyzja o rezygnacji z jego przeprowadzenia, przejdzie do historii, ale niesmak i wątpliwości na długo pozostaną.

Skończyło się zatem na propozycji czterech rund IMA 2011. Kurri Kurri, Adelajca, Broken Hill i Mildura będą gościć finalistów u siebie w drugiej połowie stycznia. Obsada rozczarowuje, ale to wszystko, na co stać krajowy żużel w tym momencie. Stara gwardia sypie się z roku na rok, młodsza z różnych powodów nie kwapi się do startów. Niestety nie dojdzie do oczekiwanego z niecierpliwością rewanżu za rok ubiegły pomiędzy aktualnym mistrzem Chrisem Holderem, a wicemistrzem Troyem Batchelorem. Ubiegłoroczna końcówka w Newcastle gwarantowała bowiem odgrzanie wzajemnych animozji i rywalizacja zapowiadała się gorąco. Queenslandczyk ma dużo pretensji do rywala, z reguły nieuzasadnionych. Obwinia go nawet o krzywdzące decyzje sędziowskie, na które Holder nie miał wpływu. Dwa rożne charaktery, podobne umiejętności i wiek sprzyjają iskrzeniu. Publiczność kocha pozasportowe incydenty opatrzone ostrymi komentarzami w wywiadach na gorąco. Nikt lepiej ich nie gwarantował, jak wymieniona dwójka.

Chris Holder (rocznik 1987) tak naprawdę nie może przegrać tych mistrzostw. Niby wszystko w sporcie jest możliwe, ale obowiązuje żelazna zasada profesjonalizmu. Dochodząc do pewnego poziomu, a takim jest obecność w ósemce Grand Prix, nie można pozwolić sobie na nieoczekiwane porażki z teoretycznie słabszymi rywalami. Holder, jeśli potraktuje cały cykl wystarczająco serio, zdobędzie tytuł po raz trzeci. Zmianie musi ulec przede wszystkim jego wizerunek grzecznego chłopca z podmiejskiej dzielnicy, który jazdę na motocyklu traktuje jako formę miłego spędzenia czasu. Ma za duży potencjał, aby stracić szanse wspinaczki na szczyt żużlowego establishmentu.. Zastrzyk autentycznej dozy umiejętności zawodowych jest niezbędny, aby wreszcie ruszył do przodu.Nie może pozwolić sobie na dalsza stagnacje w lidze polskiej i brytyjskiej. Powinien także przypomnieć sobie czasy, kiedy ciężko było wyprowadzić go z równowagi. Spięcia z przeciwnikami (Batchelor, Crump) oraz słowne utarczki z organizatorami zawsze dekoncentrują. Po powrocie z Anglii odzyskał tytuł mistrzowski stanu Nowej Południowej Walii, ale zawiódł w Testimonialu Leigh Adamsa nie kwalifikując sie do finału. Liczba startów w IMA: 5, debiut: 2006, medale: 2 złote i 1 srebrny.

Ubiegłoroczny brązowy medalista IMA - Darcy Ward (1992) to na razie nieobliczalna fantazja poparta mega talentem. Bezsprzecznie kandydat do podium. Może poważnie zagrozić aktualnemu mistrzowi, jeśli nie zignoruje podstawowych zasad rywalizacji, jak obiecuje. Przyjaźń jest dobra poza torem. Jeden z nielicznych, którzy nie krytykowali otwarcie lokalizacji serii. Zresztą, on niezwykle rzadko skarży sie na warunki, w których przychodzi mu startować. Zamierza podróżować z zawodów na zawody z Davey Wattem, minimalizując koszty. Ojciec George będzie czuwał nad jego motocyklami. Przegrał finał stanowy Nowej Południowej Walii na torze Kurri Kurri i znalazł sie wśród najlepszych w Testimonialu Leigh Adamsa po powrocie do kraju. Najważniejszy cel juz zrealizował, po raz trzeci z rzędu został indywidualnym mistrzem kraju do lat 21. Kolejne mistrzostwo to bonus i duża niespodzianka. Dwukrotny indywidualny mistrz świata juniorów. Liczba startów w IMA: 2, debiut: 2009 , medale: 1 brązowy.

Postawa dwóch kolejnych zawodników to zawsze duża niewiadoma. W przypadku Daveya Watta (1978) i Rory Schleina (1984) nigdy tak naprawdę nie wiadomo, co wyciągną ze swojego arsenału umiejętności. Obydwaj nie startowali jeszcze w tym sezonie w kraju, okres świąteczny spędzali w gronie najbliższych w Anglii. Watt zwlekal z przyjazdem ze względu na urodziny córki - Madison. Nie jest tajemnicą, że zawodnicy startują w mistrzostwach ze względu na obwarowania regulaminowe wprowadzone przez Speedway Commission. Chcą reprezentować Australię w zawodach międzynarodowych w nowym sezonie. Powinni bez problemów znaleźć się w pierwszej czwórce, bo tylko te miejsca gwarantują udział w eliminacjach do SGP 2012. Schlein zadebiutował w IMA w 2003 roku, startował w nich dotychczas 7 razy, jest dwukrotnym brązowym medalistą. Watt po debiucie w 1999 roku, w sześciu startach nie zdobył medalu.

Jason Doyle (1985) jak na razie nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Na początku kariery przerwał jazdę na żużlu na okres dwóch lat próbując swych sił w baseballu. Do chwili obecnej bez propozycji satysfakcjonującej go pracy w Anglii. Rozważa nawet możliwość pozostania w nowym sezonie w Australii. Nieustępliwy i waleczny na torze. Po powrocie z Europy bez powodzenia wystartował w Testimonialu Leigh Adamsa, a w mistrzostwach Południowej Australii wylądował poza podium. Sukcesem będzie piąta pozycji w ostatecznej klasyfikacji. Liczba startów w IMA: 5, debiut: 2006.

Tyron Proctor (1987) reprezentuje Victorię. Dwukrotny mistrz tego stanu. Przemierzył tysiące kilometrów po pustkowiu Australii w poszukiwaniu jak największej liczby startów. W 2007 roku rozważał zakończenie kariery zrażony odmową udzielenia wizy wjazdowej z pozwoleniem na pracę przez władze Wielkiej Brytanii. Na szczęście przetrwał kryzys i rok później zadebiutował w barwach Redcar Bears. Pomimo obrony tytułu w mistrzostwach stanu w pozostałych startach nie błyszczał. Nie chce rozmawiać na temat swego debiutu w Polsce w drużynie PSŻ Poznań. Najważniejszy indywidualny sukces w kraju to wicemistrzostwo do lat 21 w 2008 roku. W ubiegłym sezonie wygrał Vargarna Riders Championship w Norrkoeping w Szwecji pokonując m.in. Adama Skórnickiego. W obecnej dyspozycji może mieć kłopoty z uplasowaniem się w pierwszej szóstce mistrzostw.

Liczba startów w IMA: 4, debiut: 2007.

Cameron Woodward (1985) to jeden z bardziej doświadczonych uczestników. Trzykrotny mistrz Victorii. Jazdę na dobrym poziomie przeplata z kompletnie nieudanymi startami. Od lat nie może ustabilizować formy i w pełni wykorzystać swojego potencjału. Jego styl jazdy nie należy do widowiskowych, jest mało elastyczny na motocyklu. Często rozczarowuje swoją skutecznością. W nowym australijskim sezonie wziął udział w dwóch turniejach. Wystartował w Testimonialu Leigh Adamsa nie zaskakując niczym specjalnym. W IMA powinien jednak znaleźć się w pierwszej ósemce. Liczba startów w IMA: 7, debiut: 2003 (jako rezerwowy).

Cory Gathercole (1986) to kolejny Victoriańczyk . W sezonie 2006/7 zdobył mistrzostwo tego stanu. W tym samym roku sięgnął także po tytuł najlepszego w mistrzostwach stanu Zachodniej Australii. Od początku kariery częściej startował na długich torach. Preferuje nawierzchnie, które pozwalają rozwinąć większe szybkości. Może mieć kłopot, jak zawsze, na własnym, technicznym torze w Mildurze. W ubiegłym sezonie zadebiutował na arenie międzynarodowej reprezentując Australię w eliminacjach do SGP 2011. Wsparty sprzętem dostarczonym przez swojego kuzyna Leigh Adamsa przebrnął przez rundę kwalifikacyjną w Terenzano. Odpadł z rywalizacji w półfinale w Lonigo. Gathercole to bardzo ambitny i waleczny zawodnik, ma predyspozycje, aby sporo namieszać i skutecznie powalczyć o drugą czwórkę. Liczba startów w IMA: 4, debiut: 2007.

Richard Sweetman (1990) do czasu poważnego wypadku na torze Mount Gambier w IMA 2008 roku był zaliczany do następców Crumpa, Adamsa i Sullivana. Uderzenie w betonową bandę i uszkodzenie kręgów lędźwiowych wyeliminowało go z jazdy na trzy miesiące. Dwukrotny młodzieżowy mistrz Nowej Południowej Walii. Po ubiegłorocznym blamażu na krajowych torach jest zupełnie innym zawodnikiem. Przygotował się solidniej do obecnego sezonu. Imponuje techniką, brak mu przemyślanej agresji w walce z przeciwnikami. Częściej pilnuje wypracowanych pozycji niż podejmuje ataki celem ich poprawienia. Milczący młodzieniec, zupełnie odmienny od pozostałej grupy młodszych reprezentantów, zyskuje coraz częściej uznanie w oczach promotorów. W ubiegłym roku reprezentował barwy narodowe w rundzie kwalifikacyjnej DMŚJ w Pilźnie będąc, obok Warda, najsilniejszym punktem drużyny. Jest nieobliczalny i stać go na coś więcej niż miejsce w dziesiątce. Liczba startów w IMA:1, debiut: 2008.

Sam Masters (1991) uznany został Zawodnikiem Roku 2010 w Somerset w swoim debiucie na Wyspach. Mistrz juniorów stanu Nowej Południowej Walii w tym samym roku. Duży talent i możliwości. Stracił nieco z dynamiki, którą wcześniej prezentował. Po wygraniu w listopadzie turnieju otwarcia sezonu na torze Kurri Kurri obsuwa się w klasyfikacji zawodów, w których bierze udział. Doznał osobistej porażki nie kwalifikując się nawet do finału B w ostatnich mistrzostwach kraju do lat 21. Zadebiutował w IMŚJ na torze w Gdańsku odpadając z dalszej rywalizacji. Próbował wspomóc drużynę narodową juniorów w Pilźnie dorzucając 9 punktów. Forma z roku ubiegłego pozwoliła mu na utrzymanie w dziesiątce IMA. Tegoroczna napawa mniejszym optymizmem i może nie powtórzyć ubiegłorocznego sukcesu. Mastersa nie lekceważy nikt z przeciwników. Liczba startów w IMA:1, debiut: 2010.

Kozza Smith (1988), dawniej Korey Williams, z powodów rodzinnych zdecydował się na zmianę imienia i nazwiska. Widowiskowo jeżdżący zawodnik, pełen odwagi i na bakier ze skutecznością. Brak mu zaplecza i wsparcia doświadczeniem ze strony rodziny. Cieszy się dużą sympatią publiczności. Jego efektowne szarzę na granicy ryzyka częstą kończą się upadkami i kontuzjami. W 2009 roku stoczył fantastyczną walkę na torze Gosford z Darcy Wardem w finale juniorów. Przegrał na ostatnich metrach. W tym samym sezonie zadebiutował w King`s Lynn i Ipswich. W nadchodzących mistrzostwach z szansami na miejsce w dziesiątce. Liczba startów w IMA: 1, debiut: 2009.

Justin Sedgmen (1992) sprawił nie lada niespodziankę w ubiegłym roku plasując się na ósmej pozycji w mistrzostwach kraju. Zadebiutował w IMŚJ w 2009 roku na torze w Mseno awansując do półfinału z pozycji rezerwowego w wyniku nieszczęśliwego wypadku Soenke Petersena. Zdobyte 5 punktów w Kumli nie wystarczyło do awansu. W ubiegłym sezonie odpadł w półfinale w Krsko. Dwukrotnie startował w DMŚJ. W nowym sezonie australijskim wygrał Puchar Jacka Younga na torze Gillman Speedway w Adelajdzie. Nie obronił tytułu wicemistrza kraju juniorów. Start na torze w North Brisbane zakończył na szóstej pozycji. Stoi przed trudnym zadaniem w finale seniorów. Miejsce w dziesiątce może być poza jego zasięgiem. Liczba startów w IMA: 2, debiut: 2009.

Taylor Poole (1992) jest synem Micka, legendy Peterbourgh Panthers. Reprezentował barwy Stoke w ubiegłym roku zostając najskuteczniejszym zawodnikiem. W listopadzie podpisał kontrakt z Ipswich. Znacznie poprawił technikę jazdy. Odważny żużlowiec o sercu wojownika, okrzyknięty mianem "jeźdźca bez głowy". Znany ze stwarzania niebezpiecznych sytuacji na torze. Nie omijały go kontuzje. Od początku kariery wspomaga go Jason Crump. Ostatnie mistrzostwa kraju juniorów ukończył na piątej pozycji. Zadebiutuje w IMA. Jeśli dojedzie szczęśliwie do końca serii powinien uplasować się na dwunastej pozycji.

Brenton Barnfield (1993) znalazł się na liście startowej z powodu braku zgłoszeń bardziej doświadczonych Australijczyków. Pauzował cały ubiegły sezon w wyniku kontuzji nogi, jakiej nabawił się grając w futbol australijski. Nigdy nie startował poza krajem. Jedzie zbierać doświadczenie i naukę. Nie bez szans na punkty w wyścigach z maruderami. Trzynaste miejsce jest w jego zasięgu. Pochodzi z Mildury. Zadebiutuje w IMA.

Mitchell Davey (1990) od 2008 roku reprezentuje barwy Glasgow zdecydowanie zawodząc. Nie wiedzie mu się także na krajowych torach. Odpadł w półfinale mistrzostw stanu Queensland do lat 21, finał seniorów zakończył z zerowym dorobkiem. W mistrzostwach kraju juniorów zajął przedostatnią lokatę. To za mało, aby promotorzy brytyjscy pomyśleli o odnowieniu kontraktu. Zadebiutuje w IMA. Poprawa rezultatów nie przyjdzie łatwo, a może mieć decydujące znaczenie w znalezieniu zatrudnienia w nowym sezonie.

Arlo Bugeja (1986) zastąpi Jake`a Andersona, którego czeka operacja usunięcia zębów mądrości. Od początku kariery niczym nie zaskoczył. Praktycznie jedynym sukcesem, którym może się pochwalić jest zwycięstwo w League Championship na torze Edinburghu w ubiegłym roku. Po powrocie do kraju wrócił do normy i okupuje końcowe miejsca w turniejach. Uparty i nie zraża się niepowodzeniami. Jeśli zdecyduje się na zmianę zawodu, odejdzie niezauważony. Zadebiutuje w IMA.

Zdaniem Leigh Adamsa tytuł mistrzowski w rywalizacji z rodakami jest jednym z najważniejszych osiągnięć w karierze każdego zawodnika, podnosi jego prestiż i daje olbrzymią satysfakcję. Okazuje się, że nie każdy myśli podobnie. Do absencji Crumpa, Sullivana, Lyonsa, Shieldsa czy Parkera zdążono się już przyzwyczaić. Dziwi nieobecność Batchelora, Josha Grajczonka, Alexa Daviesa, Dakoty Northa czy innych zawodników młodego pokolenia. Oni mają jeszcze coś do udowodnienia.

Trójka reprezentująca barwy Poole - Holder, Ward i Watt to faworyci do podium. Każdy inny scenariusz rzadko jest brany pod uwagę. Schlein, tylko jeśli wzniesie się na wyżyny możliwości, może ich rozdzielić. Ciężko jest jednak jechać przeciwko wymagającym kolegom. To będą ważne mistrzostwa, rezultaty pokażą, w którą stronę ma zmierzać odbudowa reprezentacji. Nawet jeśli powróci do niej Crump, pozostanie ciągle kilka znaków zapytania. Rywalizacja na szczycie będzie intrygować.

Kibice oczekują autentycznej walki głównych pretendentów licząc, że piracka ferajna pojedzie bez kalkulacji. Gigantyczne powodzie, które dotknęły stan Queensland powodują, że kilku zawodników obawia się o dotarcie do Kurri Kurri. Jak do tej pory nikt nie wyciofał się jednak z IMA.

Terminarz:

15.01.2011 - Runda I w Kurri Kurri (Nowa Południowa Walia)

22.01.2011 - Runda II w Gillman (Adelajda, Południowa Australia)

26.01.2011 - Runda III w Broken Hill (Nowa Południowa Walia)

29.01.2011 - Finał w Mildurze (Victoria)

Komentarze (0)