Zawodnik Włókniarza jeszcze w ubiegłym sezonie zdołał zaliczyć kilka występów w imprezach młodzieżowych. - Najmilej wspominam moje debiutanckie zawody w Opolu. Podczas imprezy rangi Śląskiej Ligi Młodzieżowej wywalczyłem bowiem 7 punktów. Zapisałem wówczas na swoim koncie nawet zwycięstwo biegowe. Zdaję sobie sprawę, że tą wygraną osiągnąłem na "trupach", ale mimo wszystko taki dorobek w debiucie musiał cieszyć. Na pewno ten występ na długo utkwi w mojej pamięci - informuje Hubert Łęgowik.
Hubert Łęgowik w akcji podczas swojego debiutu na torze w Opolu
Foto - Oliwer Kubus
Sympatyczny "Huba" jest już myślami przy nowym sezonie. - Dopiero w maju skończę szesnaście lat i do tego momentu będę mógł startować wyłącznie w turniejach młodzieżowych. Będę chciał zaprezentować się w nich z jak najlepszej strony i być może dzięki temu w dalszej części sezonu uda mi się wystąpić w jakimś spotkaniu w Ekstralidze. Jestem jeszcze bardzo młodym zawodnikiem i na pewno w tym roku nie zdecyduję się na wypożyczenie do innego klubu. Zresztą w Częstochowie czuję się wyśmienicie - dodaje junior.
W osiągnięciu przyzwoitych wyników w sezonie 2011 Łęgowikowi pomóc mają treningi kondycyjne. Zawodnik od początku grudnia intensywnie pracuje wszak nad swoją formą. - Trenuję regularnie, bo aż sześć razy w tygodniu, wraz z kolegami z drużyny pod bacznym okiem pana Piotra Ruszela. Wspólnie z nami ćwiczą również wychowankowie Włókniarza: Sławomir Drabik oraz Sebastian Ułamek i przyznam się, że dla mnie wielkim zaszczytem jest możliwość treningu z tej kasy żużlowcami. Ponadto dużo biegam również sam, gdyż wiem, że treningi kondycyjne w tym sporcie są niezwykle ważne. Wierzę, że dobrze przepracowana zima pomoże mi już w trakcie nowego sezonu, na torze - zakończył młodzian.