Szwedzi nie wierzą, że Pawlicki zakończy karierę

Ojciec 19-letniego Przemysława Pawlickiego, Piotr, przyznał niedawno, że jego syn jest bliski zakończenia kariery sportowej. Powodem całego zamieszania są problemy młodego żużlowca z podpisaniem kontraktu na starty w lidze polskiej.

Przemek formalnie jest zawodnikiem Unii Leszno, jednak prezes Byków, Józef Dworakowski, nie widzi obecnie dla niego miejsca w składzie swojej drużyny i podjął decyzję o wypożyczeniu młodzieżowca do jednej ekip zaplecza Speedway Ekstraligi. Utalentowany junior wciąż jednak nie parafował umowy z żadnym klubem z uwagi na wygórowane wymagania finansowe, a do końca okresu transferowego pozostało zaledwie kilka dni.

Doniesieniami polskiej prasy nie przejmują się jednak działacze w Szwecji, gdzie Przemysław Pawlicki ma w sezonie 2011 reprezentować barwy Piraterny Motala. - To nieprawda, to tylko spekulacje. Sprawdziłem te doniesienia i po rozmowie z Pawlickim nie mam powodów do zmartwień - powiedział menadżer Piratów - Stefan Andersson.

Przemysław Pawlicki w sezonie 2010 na polskich torach przywdziewał kevlar Caelum Stali Gorzów Wielkopolski, uzyskując średnią w wysokości 1,712 pkt./bieg. W kraju Trzech Koron 19-latek punktował natomiast dla Rospiggarny Hallstavik, która opuściła szeregi Elitserien.

Największymi sukcesami Przemysława Pawlickiego są złote medale Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów oraz Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów z 2009 roku.


Przemysław Pawlicki to podpora młodzieżowej reprezentacji Polski

Komentarze (0)