Ostrów w osłabionym składzie?

Intar Lazur Ostrów ma problemy kadrowe. Trzech zawodników zaliczyło dotkliwe upadki. I choć nie odnieśli poważnych kontuzji, to ich forma w niedzielnym spotkaniu z GTŻ Grudziądz pozostaje niewiadomą.

- Mamy autentycznego pecha. W minionym tygodniu upadki zaliczyło trzech naszych zawodników. Trudno powiedzieć, czy wystartują w niedzielnym spotkaniu. Na temat Chrisa Harrisa wiemy tylko tyle, że odniósł kontuzję kolana, a ze wstępnych ustaleń wynika, że będzie potrzebował około tygodnia, aby powrócić do pełni dyspozycji - powiedział rzecznik prasowy Intaru Lazur Ostrów Maciej Kmiecik

Na temat składu w niedzielnym spotkaniu nie chciał się również wypowiadać trener Jan Grabowski. - Postawiliśmy zawodnikom sprawę jasno. Mają się jutro stawić przed meczem i podjąć męską decyzję o tym, czy będą w stanie pojechać na odpowiednim poziomie. Nie może dojść do sytuacji, w której w trakcie meczu ktoś zgłosi mi, że nie czuje się na siłach. Czy mamy przygotowany wariant zastępczy? Oczywiście. Ściągnięci zostaną inni zawodnicy, ale oczywiście nie mogę zdradzić konkretnych nazwisk - powiedział Jan Grabowski.

W niedzielę Intar Lazur Ostrów podejmie GTŻ Grudziądz. W pierwszym spotkaniu w Grudziądzu wygrał GTŻ 47:45.

Komentarze (0)