Ilja Czałow, Władimir Borodulin i Andriej Kudrjaszow wzbogacili się o kompletne ramy, które zostały zakupione od duńskiego żużlowca. Ostatni z Rosjan natomiast dysponować będzie silnikiem przygotowanym przez Bohumila Brhela. To jednak nie koniec dosprzętowiania zawodników zza wschodniej granicy.
- Zamówiliśmy jeszcze dwa silniki w Polsce za radą Arka Jurasika - mechanika Iversena - u jednego z "markowych" polskich tunerów. Silniki będą gotowe na początek marca przed Gorican. Oprócz tego wyremontowane zostały wszystkie ubiegłoroczne u Bo Brhela. Ze sprzętem pomoże nam również klub z Bałakowa, ponieważ cała trójka - Kudriaszow, Borodulin i najmłodszy Czałow - jest rozstawiona w eliminacjach do mistrzostw świata. Będą startować na naszym sprzęcie. Młodymi zawodnikami w Polsce będzie opiekować się ubiegłoroczny trener Wandy Kraków i nasz teamowiec - Michał Widera - powiedział Grzegorz Krzywda, manager Funny-team.
