Czechów siedmiu, czyli czeski zaciąg KSM Krosno

Siedmiu Czechów znajduje się w kadrze KSM Krosno na sezon 2011. Czterech z nich ma za sobą starty w barwach krośnieńskiego klubu. Nowymi twarzami w zespole znad Wisłoka są Pavol Pucko, Roman Cejka i Zdenek Simota.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
- Stawiamy na Czechów, bo nie brakuje w tym państwie zawodników o dużych umiejętnościach na drugoligowe warunki. To właśnie zawodnicy z tego kraju byli przez ostatnie lata czołowymi postaciami naszej drużyny. Na pewno ważny jest też aspekt ekonomiczny. W sezonie 2008 Richard Wolff i Jan Jaros swoimi akcjami dostarczali wielu emocji krośnieńskim kibicom. Rok później liderem zespołu był Josef Franc, a w 2010 ze świetnej strony zaprezentował się Martin Malek - powiedział Wojciech Zych, wiceprezes KSM Krosno. Najstarszym Czechem w ekipie z Krosna jest Josef Franc, który w styczniu skończył 32 lata. "Pepe" w 2009 roku powrócił do zespołu z Podkarpacia i stał się jednym z liderów drużyny. Podobnie było w przypadku Jana Jarosa. "JJ" do Krosna trafił w sezonie 2008 i był jednym z czołowych zawodników krośnieńskiej ekipy. Z kolei Martin Malek po raz pierwszy klub z Krosna reprezentował jeszcze w 2006 roku, reprezentując barwy ówczesnego KSŻ Krosno. W poprzednim sezonie 25-latek ze Zlina podpisał kontrakt z KSM w połowie rozgrywek. Wystąpił w pięciu spotkaniach, w których zaprezentował się bardzo dobrze. Najmłodszym czeskim żużlowcem, który ma za sobą już starty w Krośnie jest Michael Hadek. 20-latek z Chotikova po raz pierwszy kontrakt z Wilkami podpisał przed rozpoczęciem rozgrywek w 2008 roku. Wychowanek klubu z Pilzna przez dwa lata był czołowym juniorem krośnieńskiego zespołu. Do Krosna wraca po rocznym pobycie w Lubelskim Węglu KMŻ. Pozostała trójka to nowi zawodnicy, którzy związali się umowami z Wilkami w styczniu. Najbardziej doświadczonym z nich jest Zdenek Simota, który w przeszłości startował w brytyjskiej Elite League. 25-latek w polskiej lidze zadebiutował w sezonie 2007 roku w barwach Orła Łódź, a jego pierwszym meczem był pojedynek z KSM Krosno. Simota zapowiadał się świetnie, ale jego karierę przerwał wypadek na torze w Miszkolcu spowodowany przez Jozsefa Tabakę. Po kilkumiesięcznej przerwie Czech wrócił do ścigania i ponownie związał się z łódzkim Orłem, gdzie spędził kolejne dwa lata. Po awansie łodzian do I ligi Simota postanowił pozostać w najniższej klasie rozgrywkowej i parafował kontrakt z Wilkami. - Zdenek Simota to utalentowany chłopak, który po kontuzji nie doszedł jeszcze do pełni dyspozycji. W 2008 roku był jednym z liderów Orła, rok później też znakomicie zaczął sezon. Mamy nadzieję, że w Krośnie się odbuduje i ponownie zostanie czołowym jeźdźcem całej ligi - stwierdził Zych.
Zdenek Simota (na prowadzeniu) - nowy Czech w kadrze zespołu prowadzonego przez Ireneusza Kwiecińskiego
Dwaj kolejni Czesi w drużynie znad Wisłoka to 19-letni Pavol Pucko i 17-letni Roman Cejka. O miejsce w składzie rywalizować będą z Michaelem Hadkiem i Aleksandrem Condą. Obaj są reprezentantami swojego kraju w rozgrywkach międzynarodowych. Starszy z nich był już w przeszłości trzecim juniorem w swoim kraju do lat 19. Młodszy w ubiegłym sezonie w tych samych zawodach uplasował się na czwartej pozycji. Jak się okazuje obecność rodaków w zespole pomogła w podpisaniu kontraktów z KSM. - Otrzymałem propozycję i musiałem trochę to przemyśleć. Nie wiedziałem czy nie jest jeszcze za wcześnie na starty w Polsce - czy jeszcze poczekać jeden rok. Skonsultowałem się z moimi kolegami - Martinem Malkiem i Janem Jarosem i oni powiedzieli mi, żebym się nie wahał bo wszystko w klubie jest w porządku - przyznał Cejka po parafowaniu umowy. W podobnym tonie wypowiadał się Pucko. - O klubie z Krosna słyszałem same dobre opinie i długo się nie wahałem. Była to pierwsza oferta, jaką dostałem, warunki były dobre i podpisałem kontrakt. - Obaj udowodnili, że posiadają talent i z pewnością pokażą go reprezentując barwy naszego zespołu. Pucko i Cejka to nadzieje czeskiego speedwaya. Myślę, że przed sezonem będziemy chcieli przeprowadzić kilka treningów i także oni będą mieli okazję do zaprezentowania swoich umiejętności - powiedział Wojciech Zych. Zdenek Simota, Roman Cejka i Pavol Pucko będą mieli okazję zostać kolejnymi czeskimi zawodnikami, którzy wystąpili w barwach krośnieńskiego klubu. Po reaktywacji żużla w Krośnie z Wilkiem na plastronie ścigało się dotychczas ośmiu Czechów. W barwach kilku krośnieńskich klubów w meczach ligowych wystartowali: Robert Kral, Adrian Rymel, Josef Franc, Richard Wolff, Martin Malek, Adam Vandirek, Michael Hadek i Jan Jaros.
Jan Jaros i Martin Malek kolejny sezon będą startować z wilkiem na plastronie


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×