W ostatnich dniach mogło dojść do porozumienia pomiędzy klanem Pawlickich a Unią. Jednak bracia nadal pozostają bez klubu. - Według mnie to jawne gnębienie chłopaków. Ich dom jest w Lesznie i Unii. Porozumienie było blisko, ale w poniedziałek z ust wiceprezesa Marka Ślotały w lokalnym radiu Elka padło wiele nieprawdziwych słów. Non stop wałkuje się też temat kasy, słyszę, że nie pasuje nam atmosfera i tor w Lesznie. Bardzo mnie to boli, bo to bzdura! - powiedział Piotr Pawlicki senior dla Gazety Lubuskiej.
Ojciec zawodników przedstawił także swoją wersję wydarzeń z ostatnich miesięcy. - W 2009 roku Przemka trapiły kontuzje i być może ktoś pomyślał, że odejście do Gorzowa skończy się fiaskiem. Tak nie było, więc teraz znów chce się nam udowodnić swoją rację. Może liczono, że jak będzie wtopa, to zmiękniemy, a sytuacja nauczy nas pokory i szacunku? Marzę, by oponenci zeszli na ziemię. Jeśli ktoś ma coś do mnie, to niech nie mści się na synach. Da im spokój i pozwoli się rozwijać! - stwierdził Pawlicki.
Źródło: Gazeta Lubuska.