Przygotowania do sezonu w Częstochowie nabierają tempa

Już za niecały miesiąc częstochowski Włókniarz, jeśli pogoda na to pozwoli, rozegra pierwszy tego roku mecz sparingowy. Rywalem biało-zielonych będzie Start Gniezno. Artur Czaja, junior Włókniarza, opowiedział nam o przygotowaniach do zbliżającego się wielkimi krokami sezonu.

Zawodnicy częstochowskiego Włókniarza pod koniec stycznia uczestniczyli w obozie kondycyjnym w Zakopanem. Był to ważny krok w kierunku dobrego przygotowania do sezonu 2011, głównie dla młodzieżowców "Lwów". Dla żużlowców nie jest to jednak koniec przygotowań. - Codziennie trenujemy, raz na sali, raz na siłowni. Powoli składam motory i niebawem będą gotowe do użytku. Nie będę raczej wyjeżdżać za granicę, aby trochę pojeździć, będziemy czekać, aż tory w Polsce będą nadawać się do jazdy i wtedy to wykorzystamy i pośmigamy - opowiedział o najbliższych planach junior Włókniarza, Artur Czaja.

W poprzednim sezonie trenerem biało-zielonej ekipy był Jan Krzystyniak. Zdołał on wypełnić plan minimum, jaki był zakładany w zeszłorocznych rozgrywkach - utrzymał Włókniarz w żużlowej elicie, jednak Krzystyniak nie może cieszyć się dobrą opinią wśród kibiców czterokrotnych Drużynowych Mistrzów Polski. Z tego też powodu prezes Marian Maślanka nie wyklucza, że możliwa jest zmiana na pozycji trenerskiej jego drużyny. Co ciekawe, Artur Czaja nie ma faworyta w tej kwestii. - Jeśli chodzi o trenera, to mówiąc szczerze, nie mam pojęcia kto może nim być we Włókniarzu - krótko skwitował 17-latek.

Największym sukcesem Artura Czai w zeszłym sezonie był awans do finału Brązowego Kasku rozgrywanego na torze w Lesznie, w którym zajął 14. miejsce. Wychowanek "Lwów" w tegorocznych rozgrywkach chce powtórzyć to osiągnięcie, a także odegrać bardziej znaczącą rolę w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. - Bardzo bym chciał awansować znowu do finału Brązowego Kasku, a także do półfinału Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. A może i do finału - stwierdził Czaja o występach indywidualnych. - Jeśli chodzi natomiast o drużynę, to bardzo fajnie by było, gdybyśmy zajęli miejsce w środku ligowej tabeli - dodał o występach drużynowych.

Częstochowianie zaplanowali trzy dwumecze sparingowe (mecz i rewanż następnego dnia). Pierwszy z nich odbędzie się już 19 marca w Częstochowie ze Startem Gniezno. 26 i 27 marca Włókniarz zmierzy się z rybnickim RKM-em, natomiast 31 marca i 1 kwietnia biało-zieloni zakończą sparingowe ściganie dwumeczem z GTŻ-em Grudziądz. W meczach tych swoje starty zaplanowali nowi zawodnicy w zespole z Częstochowy - bracia Artiom i Grigorij Łagutowie. - Przyjedziemy razem z bratem do Częstochowy w marcu, później wystąpimy w sparingu - oznajmij młodszy z braci.

Plan sparingowy Włókniarza:

19 marca:

Częstochowa - Gniezno

20 marca:

Gniezno - Częstochowa

26 marca:

Częstochowa - Rybnik*

27 marca:

Rybnik - Częstochowa*

31 marca:

Grudziądz - Częstochowa

1 kwietnia:

Częstochowa - Grudziądz

* gospodarz meczu nie jest znany

Źródło artykułu: