Wychowankowie gdańskiego klubu mieli okazję do oswojenia się z motocyklem przed nowym sezonem. Trening na zamarzniętym Jeziorze Tuchomskim był jednym z etapów przygotowań Krystiana Pieszczka oraz Cypriana Szymko. Obaj zawodnicy postanowili również pokonać kilka okrążeń quadem.
Jak zapewnił Krzysztof Pieszczek jazda po lodzie była całkowicie bezpieczna. - Lód miał grubość ok. 40-50 centymetrów. Sprawdzaliśmy to dokładnie wiercąc kontrolne otwory - powiedział ojciec juniora Lotosu Wybrzeże Gdańsk.
Źródło artykułu: