O proteście wychowanka rzeszowskiej Stali można przeczytać tutaj.
Na temat takiego rozwiązania wypowiedział się prezes Lubelskiego Węgla KMŻ. - Pamiętajmy, że zawodnik jest związany z klubem kontraktem, w którym zobowiązał się do czegoś. Musi więc sobie też zdawać sprawę z konsekwencji pewnych zachowań - powiedział Dariusz Sprawka dla Dziennika Wschodniego.
Prezes lubelskich Koziołków oraz zawodnicy nadal nie wiedzą dlaczego wprowadzono nowe tłumiki. - Ja sam czułem się zdezorientowany. Do tej pory nie wiem, po co robić tak wielkie zmiany, skoro nic konkretnego one nie wnoszą - stwierdził Sprawka.
Takie formy protestów zawodników wydają się nierealne. Zawodnicy podpisując kontrakt wyrażają zgodę na przestrzeganie regulaminów. Wyjazd do meczu na starych tłumikach lub rezygnacja z występu może spotkać się z karami finansowymi.
Przedstawiamy fragment wzoru kontraktu ze strony Polskiego Związku Motorowego.
"Strony zobowiązują się do przestrzegania:
1) obowiązujących przepisów i regulaminów dla sportu żużlowego, wydanych przez uprawnione organa państwowe oraz FIM, UEM, PZM, [Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. - ten fragment wpisują tylko kluby Ekstraligi],
2) postanowień Statutu Klubu,
3) regulaminów klubowych i przepisów wewnętrznych obowiązujących w Klubie,
4) zasad zawartych w części kontraktu, o której mowa w ust. 2."
Źródło: Dziennik Wschodni