- Warunki do jazdy były trudne. Ogromne brawa dla trenera i toromistrza którzy wykonali świetną robotę przygotowując tor po zimie. Jeździłem na starych tłumikach ze względu na oszczędności i bezpieczeństwo ponieważ na takim torze sprzęt bardzo szybko by się zużywał i mógłby być trudny do opanowania. Mam nadzieje, że będziemy mogli jednak korzystać ze starych, sprawdzonych tłumików - powiedział Piotr Świderski na łamach swojej strony internetowej.
Jeśli warunki atmosferyczne pozwolą, to kolejny trening we Wrocławiu odbędzie się w środę popołudniu.