W Kumli jeszcze nie szukają zastępstw za Protasiewicza i Zengotę

Piotr Protasiewicz i Grzegorz Zengota w zbliżających się rozgrywkach szwedzkiej Elitserien mieli przywdziewać plastrony Indianerny Kumla. Po czwartkowych obradach "okrągłego stołu" przyszłość Polaków w ekipie Indian stanęła jednak pod wielkim znakiem zapytania.

Jak już informowaliśmy, Polski Związek Motorowy zakazał polskim zawodnikom startów w ligach zagranicznych, w których obowiązywać będą tłumiki nowego typu. W związku z tą decyzją kluby Elitserien będą musiały radzić sobie bez ponad dwudziestu istotnych jeźdźców. - Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądał finał tego zamieszania. W chwili obecnej nie możemy korzystać z usług dwóch Polaków, których zakontraktowaliśmy, ale sezon zaczyna się dopiero w maju i do tego czasu na pewno znajdziemy jakieś rozwiązanie - powiedział Daniel Andersson - menadżer Indianerny.

Opiekun Indian wierzy, że jeźdźcy Stelmet Falubazu Zielona Góra będą mogli w tym roku punktować dla Indian. - Mam nadzieję, że SVEMO znajdzie jakieś wyjście z tej sytuacji - dodał Andersson.

Wszystko wskazuje jednak na to, że szwedzka federacja nie dopuści do użytku starych tłumików, a włodarze polskiego speedwaya pozostaną nieugięci w walce o bezpieczeństwo zawodników, któremu zagrażają nowe tłumiki.


Grzegorz Zengota i Piotr Protasiewicz

Komentarze (0)