Nieobecność Rosjanina spowodowana jest jego nagłym wyjazdem do kraju w celu załatwienia pilnej sprawy prywatnej. Jak zapewnił nas menadżer Jarosław Dymek, nie należy doszukiwać się żadnych podtekstów. - Grisza musiał wyjechać na Wschód z powodów osobistych. Przystąpi jednak wraz z bratem do sparingów z RKM-em Rybnik, które odbędą się w najbliższym tygodniu. Na gorąco powiem, że Artiom sprawia bardzo fajne wrażenie - ocenił w przerwie między biegami Dymek.
Źródło artykułu: