Paweł Hlib dla SportoweFakty.pl: Chcę jeździć na żużlu, a nie bawić się w mini tor

Władze polskiego żużla wystosowały do zawodników prośbę o zopiniowanie nowego modelu tłumika. Z gdańskiego Wybrzeża obok Dawida Stachyry to właśnie Paweł Hlib został wytypowany do przedstawienia swojego zdania na temat rozwiązania narzucanego przez FIM.

- Jestem za starymi tłumikami. Nie przesłałem jeszcze odpowiedzi, ale taka ona będzie. Jakby trzeba było startować na nowych tłumikach to bym pewnie startował, ale skoro możemy tego uniknąć to zdecydowanie jestem przeciwko nim. Nie muszę startować za granicą, dla mnie priorytetem jest liga polska - mówi "Hlipek".

Zawodnik przyznaje, że jeszcze nie startował na nowych tłumikach. Dlaczego więc jest im przeciwny? - Słyszałem jak to brzmi i widziałem jak motocykl zbiera się ze startu. Mam jeden tłumik firmy DEP, ale zwlekałem do ostatniej chwili z jego montażem. Chcę jeździć na żużlu, a nie bawić się w mini tor - deklaruje zawodnik Lotosu Wybrzeża Gdańsk.

Komentarze (0)